Temat: 100 kg zaczynam

Nie wiem czy mam płakać czy się śmiać. W ogóle nie czuję się na swoją wagę. Po prostu jestem zmęczona i chce mi się spać. Bolą mnie plecy. Nie wiem jak zacząć jakąś aktywność fizyczna jak tu jest jeszcze ten koronowirus.... Znowu jakieś wymówki. Ale muszę schudnąć. Choć 10 kg. Niech to będzie 1 cel. A jak wy? Może się dołączycie? 

Cześć!!  dolączam od jutra :)

Florla nie martw się, male porazki nie powinny Cię zniechęcać do ustalonego celu 😉 przyznam się, ze wczoraj wieczorem przed wyruszeniem w drogę zjadlam dwa kawałki pizzy (o zgrozo!), ale tylko dwa, nie popilam tego żadnym slodkim napojem, tylko wodą i jest git :) pól nocy jechałam, więc jako przekąska jabłko i znów woda... wprowadzam te zmiany powoli by organizm szoku niedoznał 😁 ì jakoś łatwiej... pamiętam jak chodzilam do gimnazjum i po cichu przeszlam na tygodniowa glodówkę, tylko wodą, fakt schudlam, ale tez rownie szybko waga wrócila 🤣 dziś pół dnia będe spać i znow jazda nocą więc jak widac u mnie nie ma szans na to by posiłki byly regularne 😕

Pasek wagi

Super zapraszamy

Dziewczyny, a może znacie jakies fajne zdrowe przepisy na obiad lub kolacje? Czy raczej tradycyjnie, ale mniejsze ilosci? :)

Pasek wagi

Ja zaczynam z niewiele mniejszej wagi, liczę że częstsze spacery, regularne posiłki i zdrowe jedzenie - takie najlepiej zapycha - mnie odchudzą.

A więc jeśli chodzi o przepisy. Ja mam wykupiona dietę tu na Vitalia. Jestem mega zadowolona. Jest naprawdę smacznie. Nawet mój księciunio nie wybrzydza a to sukces bo on musi mieć mięso i musi być tłusto. I zaletą jest ze generujesz tygodniowa listę zakupów. Kupujesz co potrzeba bez zbędnych rzeczy. 

Co do przepisow. Ja zauważyłam, ze moje menu nie jest zbyt obszerne hehe Jem często to samo. Chyba takie przyzwyczajenie albo z lenistwa, nie chce mi szukac nowych. Często robię zupy warzywne na obiad. Mozna sie najesc a nie duzo kalorii. Ogólnie zupy ale ja tez bardzo lubię zupy. Robię wersje dietetyczne bez smietan itp. 

Ja ogólnie węglowodanów jem mniej. Zero słodyczy, zero napojów gazowanych. Tylko woda z cytryną,  herbata zielona, herbata czarna badz kawa. Kawa z mlekiem. Wczesniej piłam ze smietanka i cukrem.I  Zero chleba. Po bulkach i pieczywie mam wrażenie, ze tyje w oczach. Czesto jem  twaróg,  serek wiejski ze szczypiorkiem, pieprz i sol do smaku- pyszny. Czasami robię tez grila i griluje pierś z kury i papryke badz inne warzywka. Bez tluszczu. Tylko przyprawy. Kupilam sobie bialko waniliowe. Jak mam ochotę na cos słodkiego to robię sobie np omlecik albo gofra bialkowego. Od czasu do czasu musze zjesc cos słodkiego bo mnie nosi  więc takie desery sobie robię białkowe- jest masa przepisów.   Ja np. wybrałam sobie dietetyczne produkty jakie lubię i szukam przepisow z nich w internecie. Napewno nie zmuszam sie do jedzenia czegos czego nie lubię bo nie ma to sensu.  Produkty z kfd sa fajne :D Kiedyś kupiłam tam dżemik bez cukru, pyszny. Od czasu do czasu wlasnie np na takiego gofra bialkowego. Albo troszkę bialka dp jogurtu naturalnego dodac i polać tym. Mówię Wam, ostatnio tak patrzylam to jest bardzo duzo super przepisów na redukcje. Nawet dla łasuchów ;D 

Ja sie zauwazylam dzis po tygodniu i waze 81.5 więc minus 2 kg. Ale z takiej duzej wagi to na początku spada duzo. Pewnie niedługo juz nie bedzie tak kolorowo. Ale ja tez ćwiczę, staram sie codzinnie miec jakas aktywność. 

Jak tam u Was? Wazycie sie co tydzień? w jaki dzien? Moze   wybierzemy  sobie razem jakis wspólny dzien ważenia ? 😀 

Dziewczyny, jak Wasze święta? Dietetycznie y szalenstwo? Powiem szczerze... jadlam normalnie swiąteczne dania, aaaale w granicach rozsadku :) za kazdym razem lekki niedosyt :) male grzeszki w postaci serniczka, ale tez kawałeczek i tyle... pozdrawiam Was serdecznie 😉

Pasek wagi

Tysiek7 - Fajnie, ze trzymasz diete mimo świąt.  U mnie lepiej niz kiedykolwiek.  Nie obchodzilam swiat w tym roku i problem z głowy (smiech) Mieszkam za granica, do pl nie moglam przyjechać bo wirus więc przesiedzialam jak normalny weekend. Nie zjadlam nic. Nawet kawalka czekolady. Pierwszy raz w moim życiu chyba hehe 

Wow, to u Ciebie zdecydowanie lepiej, ja jednak świąteczne dania jadlam, ale porcje malutkie by czuc lekki niedosyt :) niestety taka ladna pogoda, a nawet na spacer nie mozna wyjsc 😕

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.