- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lutego 2020, 17:29
Jak obliczyć kaloryczność zupy? Każda jest inna. Każda ma różne proporcje, składniki.
Macie jakiś pomysł?
6 lutego 2020, 06:45
Policzyć kaloryczność wszystkich składników, zważyć zupę a potem ważyć porcje. Kompletnie bez sensu jest takie sprawdzanie gotowych dań w kalkulatorach- np. dodana ilość tłuszczu może sprawić że ta kaloryczność będzie się naprawdę bardzo różnic. A jak ktoś ci napisze "że bez przesady żeby samemu liczyć, on to sprawdza w tabelach różne potrawy" to jest duża szansa że to osoba która narzeka czemu nie chudnie skoro jest na diecie;)
Edytowany przez sacria 6 lutego 2020, 06:46
6 lutego 2020, 10:06
Policzyć kaloryczność wszystkich składników, zważyć zupę a potem ważyć porcje. Kompletnie bez sensu jest takie sprawdzanie gotowych dań w kalkulatorach- np. dodana ilość tłuszczu może sprawić że ta kaloryczność będzie się naprawdę bardzo różnic. A jak ktoś ci napisze "że bez przesady żeby samemu liczyć, on to sprawdza w tabelach różne potrawy" to jest duża szansa że to osoba która narzeka czemu nie chudnie skoro jest na diecie;)
Bez przesady, rozmawiamy o zupie a nie o kotletach. Do jakiej zupy dodajesz tłuszcz? Większość zup to same warzywa i woda i zjesz tego miskę, wiec to nie będą duże różnice. To będzie różnica max 50 kcal. Jedyna różnica w zupach, to to czy są zabielane śmietaną czy nie lub czy ktos dodaje zasmażkę. Ja nie dodaję takich rzeczy i sprawdzałam kaloryczność zup bez takich dodatków. Poza tym jak juz wspomniałam, jakis czas liczyłam i to się pokrywało. I tak jak wspomniałam - z zupami jest tak, że raz nabierzesz więcej brokuła a raz ziemniaka a innym razem płynu, więc i tak nie jesteś w stanie policzyć tego z precyzją zegarmistrzowską. 250 kcal na zupę było i tak zazwyczaj przeszacowane, bo większosć moich zup wychodziła poniżej tej wartości a jedynie rosół liczyłam jako więcej. Czytałam gdzieś, ze jeszcze żurek (chyba) ma wiecej kalorii, ale ja nie jadam, więc akurat mnie to nie interesowało :) Cała reszta jedzenia oprócz zup jak najbardziej nadaje się do liczenia dokładnego, bo tam faktycznie mogą wystąpić znaczne różnice w kcal. Oczywiscie jak ktos nie wierzy, to może liczyć :) Ja też nie wierzyłam, że wystarczy z góry wpisać, że 250 i na początku to liczyłam, bo chciałam być bardzo dokładna :) I okazało się, że w moim przypadku można spokojnie zaokrąglać do 250. Ale może faktycznie zależy to od sposobu gotowania. Ja piszę o swoim przypadku i u mnie się to sprawdzało. Np moja teściowa wszystkie zupy gotuje z rosołu, więc tam pewnie kaloryczność byłaby większa niż moje zupy gotowane jako bulion warzywny a nie warzywno mięsny
Edytowany przez Karolka_83 6 lutego 2020, 10:08
6 lutego 2020, 10:27
Dodaję wszystkie składniki i dzielę przez ilość porcji. Zupy robię wg podobnych proporcji, wpisałam kilka zup jako potrawy własne w fitatu i lecę na wcześniejszych wyliczeniach.
6 lutego 2020, 10:54
Tak, ale ciężko policzyć kaloryczność każdego warzywa, łyżki jogurtu, ryżu, czy makaronu. A jak policzyć choćby kaloryczność wywaru? ?? tłuszczu? To skomplikowane. Potem nie wiadomo ile kalorii ma miska zupy. Hmmm ?
nie skomplikowane, bo ucza tego w podstawówce i korzystasz z proporcji całe zycie przy róznych okazjach, ale czasochłonne tak. I nie warto. Skorzystaj z gotowych przykładów, wiele sie nie pomyslisz.
6 lutego 2020, 10:56
Policzyć kaloryczność wszystkich składników, zważyć zupę a potem ważyć porcje. Kompletnie bez sensu jest takie sprawdzanie gotowych dań w kalkulatorach- np. dodana ilość tłuszczu może sprawić że ta kaloryczność będzie się naprawdę bardzo różnic. A jak ktoś ci napisze "że bez przesady żeby samemu liczyć, on to sprawdza w tabelach różne potrawy" to jest duża szansa że to osoba która narzeka czemu nie chudnie skoro jest na diecie;)
raczej pozostałe produkty spożywane w ciagu dnia stanowią że dana osoba nie chudnie, a nie niedoszacowanie gramatury zupy...
6 lutego 2020, 16:12
ja mam 3 moje ulubione zupy dodane jako gotowy posilek i dodaje do kalkulatora. reszte licze na oko, z zupa nie mozna sie az tak pomylic
6 lutego 2020, 16:55
E tam ciezko. Przy gotowaniu sumujesz wszystko, potem na oko dzielisz, ile ma porcji garnek, ewentualnie rozlewasz roboczo na talerze i sprawdzasz, i juz.
6 lutego 2020, 19:45
może to byłoby pomocne : https://www.tabelakalorii.net/zywnosc/zupyDziękuję. Bardzo mi się przydało.
Jakoś wyjątkowo MAŁO kalorii mają te zupki. 🙂🙂🙂