Temat: Dieta 2400 kalorii. Boję się, że nie schudnę.

Ważę 109 kg. Wzrost 165 cm. Mam 33 lata. 

Według wyliczeń BMR moje zapotrzebowanie kaloryczne (ABY SCHUDNĄĆ) to 2400 kalorii. Dla mnie to MEGA dużo! Jak to możliwe, że przy takiej ilości kalorii można schudnąć? Dodam jeszcze, że ćwiczę (cardio) na siłowni 3-4 razy w tygodniu. 

Mam taką psychiczną blokadę, że jak będę jeść 2400 kalorii, to nie schudnę, bo dla mnie to jadłospis będzie naprawdę sowity. Czy ktoś może borykał się z podobnymi dylematami? DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI. 

Herkel napisał(a):

Gubią mnie słone przekąski: chipsy, paluszki, chrupki, kabanosy, sery pleśniowe, sushi międzyczasie?itp. Uwielbiam pieczywo, różne wędliny, ser żółty? Nie mam ciągoty do słodyczy. Od 2 lat nie jem cukru białego.

Jak nie jesz cukru jak jesz. Przecież w chipsach czy krakersach też jest cukier.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Herkel napisał(a):

Gubią mnie słone przekąski: chipsy, paluszki, chrupki, kabanosy, sery pleśniowe, sushi międzyczasie?itp. Uwielbiam pieczywo, różne wędliny, ser żółty? Nie mam ciągoty do słodyczy. Od 2 lat nie jem cukru białego.
Jak nie jesz cukru jak jesz. Przecież w chipsach czy krakersach też jest cukier.

Tak wiem, że cukier jest wszędzie: w chlebie, wędlinach, serach itp. Ale mając na myśli "rezygnację z białego cukru" miałam na myśli świadome zrezygnowanie ze słodzenia kawy, herbaty, z ciast, drożdżówek, kremów itp.

Przeliczniki z potreningu i herk

Jeśli wszystko z twoim zdrowiem ok, to wychodzi na to, że do tej pory jadłaś około 3200kcal,więc powinnaś chudnąć na 2400 i nie powinno być problemem jedzenie tyle co trzeba. No na niezdrowym jedzeniu łatwo nabić kalorie bo chipcy, czekolada i butelka coca coli to już 1500kcal. Ale na zdrowym też można spokojnie 2400kcal zjeść. Jak robisz obiad i smażysz, to już dwie łyżki oleju to 200kcal. Banan 100kcal, mleko szklanka zależnie od tłustości 100-150, jajko 100kcal,kromka chleba 100kcal. Zawsze możesz zamiast słonych przekąsek dopchać się pestkami i orzechami. 

ilewazy.pl - masz tam ile co ma kalorii

;) Kromka chleba ma przeciętnie 70-80kcal, jajko L gotowane niecałe 70, a do zdrowego smażenia wystarczy łyżeczka oleju (ok 36kcal) a nie 2 łyżki-po co tak zawyżać? W ciągu dnia można takim zaokrągleniem sporo nazbierać.

Herkel-musiałaś jeść o wiele wiele więcej niż 2400 to o jakiej blokadzie ty piszesz? Pewnie nie raz na jeden posiłek tyle zjadłaś-bo to nic trudnego przy przekąskach czy przetworzonym żarciu. Przy komponowaniu zdrowych posiłków to może będzie inaczej objętościowo wyglądać, ale na pewno nie jest za dużą ilością kcal... Ty byś ile chciała przy setce jeść? 1800? to ile byś planowała zjadać jak schudniesz do 80kg i jednocześnie zmniejszy się automatycznie twoje cpm? a przecież dalej nie będzie to prawidłowa waga dla ciebie..to do jakiej wartości kcal byś wtedy obcinała? Jeśli chcesz faktycznie schudnąć a nie głodzić się i bujać z kolejnymi jojo to nie kombinuj.Może policz sobie dokładnie co do kabanosa, kawałka sera i czipsa, ile tysięcy kcal do tej pory pochłaniałaś to ci się wyłączy myślenie, że 2400 to jest duża ilość (ledwo odrobinę ponad przeciętne zapotrzebowanie przeciętnego człowieka-nie otyłego).

A kiedy ponownie oblicza się BMR?

Z każdym ubytym kilogramem? 

Czy w którym momencie? 

wg informacji od dietetykow /fundacja insulinoopornosc/ cardio 3-4 razy w tygodniu to nie jest duża aktywność.

Mi dla wagi 97 kg+ 173 cm przy pracy siedzącej dietetyczka wyliczyla 1800 kcal. 

Szczerze też chcialabym wiedzieć ile jeść, bo ile ludzi tyle opcji. 

Pasek wagi

PaczekBezRaczekkk napisał(a):

wg informacji od dietetykow /fundacja insulinoopornosc/ cardio 3-4 razy w tygodniu to nie jest duża aktywność.Mi dla wagi 97 kg+ 173 cm przy pracy siedzącej dietetyczka wyliczyla 1800 kcal. Szczerze też chcialabym wiedzieć ile jeść, bo ile ludzi tyle opcji. 

Noooo to "trochę" za mało Ci wyliczyła... Ja ważąc 67, mierząc 170cm jem 1900 i chudnę, a jest między nami 30 kg różnicy... Też praca siedząca i cardio 4-5 razy w tygodniu

akurat ona wyliczala mi bez ćwiczeń, co w sumie też mnie dziwilo, że nie zachęca...

Pasek wagi

Herkel- nie ma sensu przeliczać tego przy każdym straconym kilogramie. BMR nie będzie się bardzo różniło nawet przy kilku kilogramach. Pamiętaj tylko, że BMR to podstawowa przemiana materii .tyle potrzebujesz, żeby organizm normalnie funkcjonował (oddychanie, praca narządów etc). 

Zrób sobie te 2400 kcal przez 2-3 tygodnie. Zapisuj wszystko, co jesz np. w aplikacji. Unikaj przetworzonych rzeczy typu biale pieczywo/ makarony czy jakieś gotowce. Skup się na pelnoziarnistych produktach, warzywach, owocach i zobaczysz czy coś się ruszy. A może napisz swój przykladowy jadlospis? Może tam tkwi problem.

Pasek wagi

ŚNIADANIE:

2-3 kromki chleba pełnoziarnistego (lub 1 bułka) [po żytnim mam duże wzdęcia, więc go nie jem]
Wędlina drobiowa. Kiełki rzodkiewki, papryka czerwona.
1 jajko sadzone (bez tłuszczu)

DRUGIE ŚNIADANIE:
Tortilla pełnoziarnista z białym serkiem. Łosoś wędzony (odrobina). Sałata, papryka, kiełki (ogólnie warzywa kanapkowe)
Lub (jeśli mam możliwość) owsianka na mleku w łyżeczką masła orzechowego. (Bez owoców. Bo nie lubię tak łączyć)

PRZEKĄSKI:
banan, jabłko, mandarynki, pół pomelo, albo smoothie owocowo - warzywne.

OBIAD:
Duszony indyk, albo pieczony kurczak.
2-3 ziemniaki.(lub kasza) Do tego dużo surówki z czerwonej lub białej kapusty. Lekko skropionej oliwą.

Kolacja:
Kanapki, albo budyń na mleku bez cukru. Lub inne rzeczy, na które pomysły czerpię z książki o fit lokacjach itp. (Zapiekanki warzywne, fit pizza, itp. )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.