- Dołączył: 2010-06-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 820
25 kwietnia 2011, 10:16
Wiem, głupie pytanie, ale ciekawa jestem ile znajdzie się takich jak ja. takich co w święta i w weekendy umierają z nudów przed kompem. Takich bardzo samotnych, wiecznie odchudzających się, uśmiechających się dla pozoru i udających, że wszystko jest ok. Takich co wiecznie słyszą "taka ładna i fajna dziewczyna i jest sama", a może masz za duże wymagania??? i co odpowiadać w święta wszystkim ciotkom, wujkom i całej reszcie rodziny i znajomych?????
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 192
25 kwietnia 2011, 16:42
mam 25 lat i jestem sama, ale nie przeszkadza mi to, mam bardzo wysokie wymagania, to może być powodem bo na brak zainteresowania nie narzekam .
25 kwietnia 2011, 16:50
Zle Ci samej? oddam Ci mojego jak chcesz...
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3003
25 kwietnia 2011, 17:45
Moja ciocia ma 49lat a odkąd pamiętam jest sama, z nikim się nie spotyka. Nie jest to jakaś stara, zapuszczona matrona, wręcz przeciwnie- zadbana kobieta, wykształcona, zgrabna, dobrze ubrana, uprawiająca sporty i zwiedzająca świat. Moja przyjaciółka w wieku 23 lat nigdy nie miała chłopaka, a jest bardzo towarzyską osobą, lubianą i wesołą, ładną i zgrabną...zastanawiam się od czego to zależy...
25 kwietnia 2011, 17:51
Przyjdzie czas na faceta uwierz mi i nie przejmuj się tym. Nie patrz na innych i zacznij wychodzić, bawić się, spotykać ze znajomymi a ukochany zjawi się niespodziewanie. Życzę Ci znalezienia swojej 2 połowy. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
25 kwietnia 2011, 17:58
To prawda że parcie na związki w Polsce jest glupio popularne. Moi rodzice tez wywieraja na mnie taki nacisk, mysle ze nieswiaodmie, bo pytaja sie ciagle czy mam kogos, albo opowiadaja ze ta i ta juz wychodzi za mąż itp. Mam, 21 lat i jestem sama od 3 lat
Edytowany przez Memfis 25 kwietnia 2011, 17:59
25 kwietnia 2011, 18:25
moncia79, uwierz mi, że lepiej żyć bez faceta niż użerać się z nim na co dzień.. ;<
oczywiście wiem, że to fajne doświadczenie, kiedy mamy przy sobie kogoś bliskiego, kto nas kocha i akceptuje.
ale czy w dzisiejszych czasach znajdzie się taki książę?
ja po 3 latach rozstałam się z facetem... nie cały miesiąc temu.
teraz jestem sama, więc dołączam do Twojego grona - bez względu na wiek!
ryczałam może 2,3 dni... ale kiedy przypomniałam sobie cechy typowego samca, wkurzyłam się na siebie, że rozpamiętuję i rozpaczam za takim kretynem.
kobieta musi mieć wymagania... kobieta musi się szanować...
dlatego nie każdy facet nadaje się na potencjalnego partnera na życie!
bądź cierpliwa!
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 6
25 kwietnia 2011, 18:51
Moja cierpliwosc tez sie konczy pomalu. Niby tylu sie za mna oglada ale co z tego, jak nigdzie nie ma tego odpowiedniego. Mam dopiero 20 lat, sek w tym ze nie mam siana w glowie i moze dlatego ciezko znalezc kogos normalnego,a to ze ja nie jestem glupia to i glupiego bym nie chciala, a teraz o madrych ludzi ciezko. A takich kandytatow co to żeby tylko miec to było wielu,a le po co mi taki zwiazek bez zangazowania z mojej strony, moze jednak warto poczekac i sie trafi ten jedyny.
25 kwietnia 2011, 19:27
Moja mama ma 38 lat i też nie ma faceta.