- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2019, 08:29
Witam,
Powinnam jeść koło 1830 kcal (cpm). Na przytycie mam rozpisane jadłospisy na około 1850-1900. Miałam ostatnio ciężkie dni, nie dobijalam do tej kaloryczności. Podliczylam i wyszło, że zjadalam okolo 1650-1750. Nie ważę się, więc nie wiem czy ma to jakiś wpływ na wagę.
Powinnam jakoś spróbować to nadrobić? Nie całość, bo to około 500 kcal, ale część?
22 grudnia 2019, 08:54
lepiej zjeść garść orzechów pistacjowych, w 100 gramach maja 560 kcal
Edytowany przez ANULA51 22 grudnia 2019, 08:54
22 grudnia 2019, 09:10
pytanie nr 1. Czy wychodzisz z zaburzeń odżywiania? Jeśli tak to bym nadrobiła, bo cel przytycia to nie tylko same przytycie, ale też zdrowienie psychiczne czyli uczenie się jedzenia "normalnie". Natomiast jeśli to jest takie zwykłe przytycie tak to nazwijmy to wg mnie jakoś mało tych kalorii...
22 grudnia 2019, 09:16
na przytycie jadłospis masz taki, że tylko o 20 kcal przekracza cpm?
A 500 kcal to jest mało - i to powinnaś sobie uświadomić. To na dobrą sprawę jeden posiłek.
22 grudnia 2019, 09:24
Ty jesteś tą osoba, która wazy 36 kg? Masz dietę na przytycie niezauważalnie przekraczająca Cpm, jesz poniżej i pytasz, czy nadrobić? Zadaj może to pytanie samej sobie, albo inaczej - chcesz żyć, czy umrzec?
22 grudnia 2019, 09:48
to ja bym nadrobiła. jak sama walczyłam ze swoimi zaburzeniami wiele lat temu to mimo, że powinnam była jeść normalnie gdzieś tam podświadomie chciałam cały czas obniżać kaloryczność swojej diety. a to jest niebezpieczne, bo człowiek szybko może zaliczyć zjazd i znów zacząć się głodzić. jedz tyle ile masz rozpisane.
22 grudnia 2019, 12:02
Ja też właśnie niektóre produkty zanizalam, niektóre pomijalam.. Pewnie waga nie poszła w dół, ale psychika mówi że skoro jeden tydzień jadłam mniej i żyje to mogę znowu pomijać...