- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
16 kwietnia 2011, 19:45
Zaczynam od dzisiaj odchudzanie. Cel? 50kg mniej w jak najkrótszym czasie.
Zaczynam nowe życie. I chcę wkroczyć do niego w szpilkach, bez obawy, że się połamią pod moim ciężarem.
Sama jednak nie dokonam takiej przemiany, szukam wsparcia. Osób mających podobny cel i podobną wagę.
Obecnie sama dieta. Ale od czerwca zapraszam na wspólne wypady na fitness lub na inną aktywność na warszawskim Ursynowie.
22 kwietnia 2011, 11:10
Grubasek, mmm ale pysznie brzmi :)
23 kwietnia 2011, 23:19
Bezimienna masz rację, coś sobie zostawię ze słodkości, ale też nie tak , żeby co dzień jeść, bo się poddam, ten sposób na mnie nie działa. O matko, mam nadzieje, ze mi się uda zrzucić choć parę kilo.
26 kwietnia 2011, 06:13
witam moja waga to 102!!!!
po świętach tragedia...ale jak to się mówi nie ma co oglądać się za siebie trzeba brać dupę w troki i działać.a wy jak sie czujecie????
26 kwietnia 2011, 12:03
Zajebiście, bo po koncercie schudłam więcej niż ważyłam przed świętami :)
26 kwietnia 2011, 16:33
No no ;) Ale mam nadzieję, że to nie był tylko chwilowy spadek.
26 kwietnia 2011, 20:10
Widzę, że się trzymacie, a ja się najadłam w te święta. Choć w kwietniu udało mi się zrzucić te 5 kg - nie wiem, jakim cudem - ale teraz, tj. od jutra pełna powaga. Dieta na 100%. Pozdrawiam :)
Edytowany przez czarodziejka75 26 kwietnia 2011, 20:10
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto:
- Liczba postów: 28
27 kwietnia 2011, 07:54
przytyłam po świętach, na dodatek jestem przeziębiona i wykryto u mnie astmę.
Więc z rowerem będę musiała poczekać aż wyzdrowieję i zrobi się cieplej bym znów nie zachorowała.
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 329
27 kwietnia 2011, 08:51
Witajcie. :) Ja się dołączam do tej grupy. :)
Po świętach przybrałam 0.4kg, lecz dzisiaj jak stanęłam na wagę po świętach nie było śladu! :)
27 kwietnia 2011, 14:54
Niestety nadrobiłam spadek wagi po koncercie.. ;/