Temat: Współczynnik aktywoności fizyccznej.

Witajcie. Piszę bo zwątpiłam w swoje dotychczasowe przekonania. Ogólnie uważałam się za osobę średnio aktywną, ale przy porównaniu ze znajomą mam wątpliwości, bo mam wrażenie że rusza się więcej, a określiła się tak samo jak ja. Otóż:

1. Jeżeli chodzi o treningi to ćwiczę 4-6 (przy lepszym tygodniu) 7 razy w tygodniu. Zazwyczaj jest to 40-60 min na bieżni(bieg, marszobieg, interwał) x3 i 3 razy w tygodniu robię siłowy z odrobiną biegu(max1-2km lajt dla przyjemności)

2. Jeżeli chodzi o mój dzien poza siłownią, to chodzę (średnia tygodniowa )6-7 tys. kroków dziennie. Sporo stoję, bo to ja zazwyczaj przygotowuje obiad. Ale poza tym w domu jestem średnio aktywna- nauka wymaga ode mnie siedzenia kilka godzin.

Czy to się zalicza jako średnia? Znajoma pracuje jako kelnerka dodatkowo więc o dosyć sporo różni się ilość naszego ruchu w ciągu dnia dlatego pytam.

Z góry dzięki:)

cwiczysz prawie 7 razy w tygodniu, pracujesz jako kelnerka (ok, moze tylko dorabiasz ale zawsze) i myslisz, ze nie masz sredniej aktywnosci? co takiego robi Twoja kolezanka, ze tak w siebie watpisz ?

Pasek wagi

To nie ja pracuję jako kelnerka, tylko właśnie ona. Ja staram się być aktywna poza siłownią, ale nauka mi to uniemożliwia. Czasami uda mi się wrócić pieszo ze szkoły, czy pójść do większego marketu pieszo, ale poza tym to średnio mówię 6-7 tys kroków. A ona łazi i to dużo plus siłka na podobnym poziomie. Wiem że godzina ruchu dziennie gdy się siedzi poza tym, a godzina siłki dziennie plus kilka godzin chodzenia to duża różnica.

hmhm, rozumiem, bo jadnak godzina silowni to nie to samo co aktywnosc w ciagu dnia. mam podobny problem, bo prace mam siedzaca i tylko staram sie wlasnie cwiczeniami nadrobic. 

mam pytanie do czego jest ci to potrzebne ? chudniesz za wolno ? czy masz wrazenie, ze za malo lub za duzo jesz ?

Pasek wagi

Heh, to dziwnie brzmi "nauka uniemożliwia mi większą aktywność" - jakby celem życia było ruszanie się non stop. W końcu po to się uczysz, żeby nie pracować fizycznie, nie? To tak offtopem. tobie dałabym średnią, jej wysoką, zawsze możesz się bawić kalulatorami, ktore konkretnie liczą na jaką aktywość poświęca się ile czasu. http://www.health-calc.com/diet/energy-expenditure-advanced

aniloratka napisał(a):

hmhm, rozumiem, bo jadnak godzina silowni to nie to samo co aktywnosc w ciagu dnia. mam podobny problem, bo prace mam siedzaca i tylko staram sie wlasnie cwiczeniami nadrobic. mam pytanie do czego jest ci to potrzebne ? chudniesz za wolno ? czy masz wrazenie, ze za malo lub za duzo jesz ?

Trzymam wagę. I chce utrzymać, więc nie chce jeść za dużo.

Wikkii napisał(a):

aniloratka napisał(a):

hmhm, rozumiem, bo jadnak godzina silowni to nie to samo co aktywnosc w ciagu dnia. mam podobny problem, bo prace mam siedzaca i tylko staram sie wlasnie cwiczeniami nadrobic. mam pytanie do czego jest ci to potrzebne ? chudniesz za wolno ? czy masz wrazenie, ze za malo lub za duzo jesz ?
Trzymam wagę. I chce utrzymać, więc nie chce jeść za dużo.

a czy zauwazylas, ze zaczelas przybierac na wadze ? bo jak nie to znaczy, ze wszystko jest ok

Pasek wagi

Te współczynniki są orientacyjne. Między średnią a wysoką aktywnością jest jeszcze duża luka. 

ja myślę, ze Ty jesteś średnia aktywność a ona wysoka :) Ćwiczeń jest dużo a i w pracy się nazaiwania. Poza tym ona ma tak jakby ciagły ruch, przez cały dzień bo i w pracy i po pracy

Pasek wagi

Praca fizyczna to aktywność wysoka. Twoja na razie raczej aktywność średnia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.