- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
10 kwietnia 2011, 12:13
Tzn. wydaje mi sie ze robie wszystko jak nalezy.
Od ponad miesiaca jem ok 4-5 posilkow co 3 godziny min 4h przed snem. Sniadania wieksze, male kolacje bialkowe. Na obiad jem to co wszyscy domownicy. Od 2tyg cwicze co drugi dzien. Przy tym wszystkim nie chudne! Ani na wadze, ani nie widze tego po ubraniach ani po niczym innym! Albo nie leci nic albo gora łaskawe 0,4kg! Juz nie wiem co robic, bo chce schudnac a nie moge powiedziec "musze sie wziasc do roboty" bom wzielam sie jzu 2 miesiace temu a efektow nie widac. Nie wiem co wiecej moglabym robic zeby to moje odchudzanie bylo ciagle zdrowe. Robie cos zle? Dlaczego nie chudne? Co robic, zeby waga sie ruszyla, zeby wygldac lepiej, zeby chudnac?
Prosze o odpowiedzi i rady bo juz nie wiem co o tym myslec ;(
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
10 kwietnia 2011, 14:24
dziekuje i zycze tego samego.
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
10 kwietnia 2011, 14:29
to 0,4 kg czy nic? Bo duża różnica. Zastoje wagi to norma - nie schudniesz z dnia na dzień 3 kilo. Do diety trzeba mieć nie tylko zapał ale i dużo cieprliwości, więc nie napieraj tak bardzo :)
10 kwietnia 2011, 14:37
uważam, że powinnaś sobie zapisywać przez tydzień każdy kęs i każdy łyk,każdą łyżeczkę cukru, etc.
Podejrzewam, że to wina diety i że może Ci się tylko wydawać, że jesz mało a w rzeczywistości możesz pochłaniać np 2000 kcal.
Co z tego, że ćwiczysz, ale zadaj sobie pytanie:
1. jaki tryb życia prowadzisz? czy jesteś ciągle w ruchu, czy większość czasu poza ćwiczeniami spędzasz siedząc albo stojąc?
2. czy ćwiczysz wystarczająco intensywnie? bo same brzuszki, albo przysiady nie spalą tłuszczu, nie ma na to szans, konkretny trening, klasyczne ciągłe cardio przez 45-60 min. przy tętnie 60-65% max, lub trening interwałowy (HIIT- polecam google), 3 (trening interwałowy) do nawet 6 x w tyg. (tradycyjne cardio)!!! Wtedy będzie efekt.
Jeśli nie wykonujesz wystarczająco intensywnego treningu a przy tym dieta jest niekontrolowana "na oko", to nic dziwnego.
Pamiętaj, można jeść mało, ale bardzo kalorycznie, liczy się JAKOŚĆ a nie ilość!
Edytowany przez Grian 10 kwietnia 2011, 14:39
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 10
10 kwietnia 2011, 14:40
Może być tak, że masz problem zdrowotny, o którym nawet nie wiesz. Powodem braku spadku wagi pomimo stosowanej diety, może być zaburzenie pracy tarczycy. Warto zgłosić się do lekarza na rutynowe badanie w celu wyeliminowania przypadłości. Pamiętaj, że zaburzenia pracy tarczycy mogą prowadzić nie tylko do problemów z wagą, ale i wielu innych zaburzeń, które odbiją się na zdrowiu. Jeżeli nie to jest problemem, udaj się do dietetyka, który razem z tobą ułoży idealny dla ciebie plan żywieniowy oraz plan związany z wysiłkiem fizycznym. Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
10 kwietnia 2011, 14:51
Dziekuje wam bardzo za wszystkie rady i spostrzezenia ;) napewno od jutra cos zmienie w swoim odchudzaniu ;)
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
10 kwietnia 2011, 14:58
Mam jeszcze jedno pytanie: Jesli bede chciala zamiast ziemniako jesc brazowy ryz, to ile tego ryzu jesc? Jesli patrzec po kaloriach to 1 torebka ryzu ma ok 322kal wiec to chyab tez niezbyt malo. Ile gotowac tego ryzu dla samej siebie?
10 kwietnia 2011, 14:59
1 torebka ma tyle ale zjesz całą??? wątpię.. do tego warzywa pewnie i jakieś mięsko wieć napewno całej torebki nie zjesz..
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
10 kwietnia 2011, 15:03
Moim zdaniem musi u Ciebie tkwić inny problem, bo ja jedząc domowe obiady tzn jadłam mniejsze porcje, no i ziemniaki o połowe mniej niż przed odchudzaniem, bez polewania tłuszczem, zero sosów, więcej warzyw niz mięsa i schudłam prawie 15 kilo. Może zbadaj się pod wzgledem hormonów, może to przez nie, nie możesz schudnąć, może bierzesz jakieś leki, jest dużo powodów przez które nie można schudnąć. Ja po schudnięciu z prawie 70 kg do 53 kg, po jakimś czasie może mineło jakieś 4 miesiące zaczęłam tyć, bo moje hormony zaczęły wariować okres spóżniał się z 3 miesiące, woda się zatrzymała i nadal się gromadzi i ważę prawie 60kg :( Ale teraz sie wziełam za siebie i może pozbędę się tej wody z organizmu. Może za mało też pijesz. I może zrezygnuj z musli i jedz na sniadanie zamiast chleba jakies płatki owsiane, a na drugie śniadanie kromka chleba i owoc, nie jedz 3 śniadania. Nie wiem trudno mi coś doradzić, a może za mało czasu upłyneło, żeby było widać jakieś efekty.
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
10 kwietnia 2011, 15:09
czasu raczej nie za malo bo 2 miesiace :D To nei ejst moje pierwsze odchudzanie i kiedy pierwszy raz schudlam do 64.8kg robilam to co teraz, to samo i zlecialo pozadne 12kg. Wiec teraz wlasnie dlatego zastanawiam sie dlaczego nie chce leciec, skoro wczesniej to dzialalo ;/