Temat: Moje menu, zmienić czy ok?

Hej, co sądzicie o moim wczorajszym jedzeniu? Jest może już ok? Walczę z anoreksją i staram się jeść więcej

1. kawa czarna 

2. bułka z filetem z makreli w sosie pomidorowym (połowa tej puszki)

3. głęboki talerz barszczu białego z ziemniakami

4. 3x pieczywo chrupkie żytnie z białym serkiem i pomidorem

5. banan 

6. parówka z kurcząt

Mało

może po prostu jakieś bardziej złożone posiłki, nie jednoproduktowe  - banan, parówka, bułka, biedny barszcz się gdzieś zapałętał. jesz w zasadzie same gotowce.

spróbuj sobie coś skleić, ugotować, szukać przyjemności już z samego przygotowywania jedzenia, żeby się lepiej kojarzyło. na początek choćby skroić głupią sałatkę.

WarAna napisał(a):

918kcal . To co mogę do tego np. dodać żeby urozmaicić?

jedzenie mozesz dodac.:)

sacria napisał(a):

WarAna napisał(a):

Hej, co sądzicie o moim wczorajszym jedzeniu? Jest może już ok? Walczę z anoreksją i staram się jeść więcej1. kawa czarna 2. bułka z filetem z makreli w sosie pomidorowym (połowa tej puszki)3. głęboki talerz barszczu białego z ziemniakami4. 3x pieczywo chrupkie żytnie z białym serkiem i pomidorem5. banan 6. parówka z kurcząt
ile to kalorii?wygląda na malutko, nie wiem na jakim etapie wychodzenia jesteś ale jeśli na początku to dodawaj co parę dni po 100-150 kcal aż dojdziesz do normalnej ilości?

Co??? Tak to sobie można wychodzić z krótkiej redukcji a nie z anoreksji. Umęczone zagłodzone ciało potrzebuje energii i składników odżywczych już teraz natychmiast i w dużej ilości. A takie powolne wychodzenie to tylko reanimowanie trupa i pogłębianie zaburzeń.

Dziewczyno, zacznij po prostu jeść a jeśli nie umiesz to zgłoś się na terapię. Jesteś na drodze w wiadomym kierunku, wiesz o tym, prawda?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.