- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Acerola (Malpigia granatolistna) jest obecnie uznawana za najbogatsze źródło kwasu askorbinowego (witaminy C). Uważa się, że jeden owoc aceroli ma tyle samo witaminy C, co kilogram cytryn. Warto więc sięgać po te owoce już przy pierwszych objawach przeziębienia.
W ostatnim czasie coraz częściej zwraca się uwagę na naturalne metody leczenia. Niechętnie sięgamy po antybiotyki, które osłabiają układ odpornościowy i niszczą mikroflorę jelitową oraz po inne chemiczne leki. Wolimy leczyć się naturalnymi produktami, takimi jak miód, czosnek, syrop z cebuli, sok z czarnego bzu czy malin. Dużym zainteresowaniem cieszy się także acerola.
Acerola to roślina pochodząca z wysp karaibskich i Ameryki Środkowej, lubi klimat tropikalny. Ponieważ jednak nie ma wysokich wymagań w stosunku do gleby, można ją uprawiać także w Polsce, ale w pomieszczeniach (jest wrażliwa na mróz). Jej owoce są kwaśne i soczyste, dlatego idealnie nadają się na soki. Można je też spożywać na surowo – są bardzo orzeźwiające. Z wyglądu przypominają wiśnię.
Owoce zawierają bardzo dużo kwasu askorbinowego. Zawartość tej witaminy spada jednak, gdy owoce są już dojrzałe, dlatego zaleca się, aby wszelkie soki lub susze produkować z owoców na wpół dojrzałych.
Aktualnie acerola jest uznawana za owoc, który zawiera najwięcej witaminy C. Poniższa tabela przedstawia porównanie aceroli i innych owoców pod kątem zawartości witaminy C:
Owoc | Zawartość witaminy C w 100 g owocu |
malina | 32 mg |
cytryna | 50 mg |
kiwi | 59 mg |
truskawka | 66 mg |
czarne porzeczki | 183 mg |
dzika róża | 1800 mg |
acerola | 2500 mg |
Oprócz witaminy C, acerola zawiera także: prowitaminę A, witaminę B1, B2, niacynę, wapń, fosfor i żelazo.
Nasz organizm nie potrafi sam wytwarzać ani magazynować witaminy C. Dlatego codziennie powinniśmy mu ją dostarczać wraz z pożywieniem. Chociaż wiele owoców i warzyw jest bogatych w tę witaminę, to ze względu na to, że bardzo łatwo się ona utlenia (jest wrażliwa zarówno na światło jak i na temperaturę), często zjadamy jej zbyt mało. Zalecane dzienne spożycie dla dorosłego człowieka kształtuje się na poziomie 80 mg/dobę. Dawkę tą może zapewnić już 1 owoc aceroli (ważący ok. 4 g).
Witamina C ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne, pozytywnie wpływa na odporność organizmu. Ponadto zwiększa wchłanianie żelaza z pożywiania, zwalcza wolne rodniki, jest niezbędna do syntezy kolagenu, ułatwia gojenie się ran i hamuje krwotoki. O tych i innych zaletach witaminy C pisała już dietetyk Emilia Gnybek-Ciosek w artykule „Najbardziej znana witamina – Witamina C”.
Spożywając kwas askorbinowy wraz z owocami czy warzywami, dostarczamy do organizmu także inne związki (np. flawonoidy), które m.in. ułatwiają przyswajanie witaminy lub przedłużają jej trwałość. Co więcej, witaminy pochodzące z naturalnych źródeł dużo trudniej przedawkować – ich nadmiar jest lepiej usuwany z organizmu wraz z moczem.
Zdjęcie pochodzi z: Photo credit: dani m. via Foter.com / CC BY-ND
Komentarze
krystyna19777
27 lutego 2016, 09:26
naturalna witamina C zawarta ma przewagę nad syntetycznymi preparatami: w przeciwieństwie do nich nie zakwasza organizmu. http://ocetjablkowy.blog.pl
czasnazdrowie
16 lutego 2016, 15:00
Acerola króluje wśród owoców pod względem zawartości wit C, ale warto szukać innych źródeł, min kiełki gryki - bogate w witaminę C i inne mikroelementy. Polecam Witaminę C-olway, która zawiera czysty ekstrakt z kiełków gryki i gorzkiej pomarańczy. www.czasnazdrowie.com.pl
tss123
16 lutego 2016, 11:04
Witamina C jest niezbędna do syntezy kolagenu - http://www.stachurska.eu/?p=14748 . Ważne by nie mieć osteoporozy, paradontozy, próchnicy zębów i wielu innych kłopotów zdrowotnych. Najwięcej kolagenu jest w skórkach wieprzowych i nóżkach wieprzowych.
anusiad7
16 lutego 2016, 09:15
polecam zdrowe domowe wyroby i proste przepisy, każdy kto spróbuje nie kupuje tego juz w sklepie http://blog.winoiser.com
rewelacje
16 lutego 2016, 08:10
Pyszne FIT przepisy http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com
przepismamy.pl
16 lutego 2016, 07:57
Owocowe inspiracje www.przepismamy.pl
Tellmaa
16 lutego 2016, 07:43
Dużo przecież można zrobić z krajowymi ziołami i produktami . W sumie nie ma co rzucać się na drogie patenty. Można przy okazji być zdrowszym i stracić trochę wagi. Sama wiem po sobie bo schudłam już 19 kg od końca zeszłej wiosny i jem właściwie tylko polskie produkty w zwykłych cenach. Trzeba dbać o siebie ale nie dać sie zwariować i nie wydawać niepotrzebnie masy pieniędzy rujnując sobie zdrowie. Poczytajcie sobie książkę o odchudzaniu z elementamii fizjologii i biochemii. Tam jest mnóstwo cennych informacji powszechnie nie znanych. Kiedyś stosowałam diety cud i było zaje..e jojo. Teraz jest super i nie robię sobie krzywdy tymi "cudami", a czuje sie po prostu Super! :D Do tego cukier, cholesterol i morfologie mam idealne!
jasia242
13 lutego 2016, 18:36
a gdzie kupić teraz ją
misiaczkowata
13 lutego 2016, 17:53
Nigdy wczeniej nie Slyszalam o tym owocu . Dowiedzialam sie czegos nowego.
KROWA21
13 lutego 2016, 17:36
nie wiedziałam o tym. warto czasem poczytać mimo ze nie którzy od 20lat już i tym wiedzą
angelisia69
13 lutego 2016, 16:56
wole papryke i natke pietruszki
aska1277
13 lutego 2016, 15:45
Cos gdzieś kiedyś słyszałam...a teraz temat powrócił...
HelloPomello
13 lutego 2016, 15:10
Acerola to żadna nowinka słyszałam o niej już 20 lat temu.
ange84
13 lutego 2016, 14:29
Super sprawa, ja biore na zmiane acerole jak ponizej w linku, z wit c lewoskretna w proszku, odpornosc mam o niebo lepsza, od roku nie chorowalam, a wczesniej z jednej infekcji w druga sie ladowalam. Polecam. http://www.ziolowyogrod.com/pro/3164/acerola-125mg.-120-tabl.-aliness
joannnnna
13 lutego 2016, 12:31
moze rozejrze sie za sadzonka aceroli i sprobuje ja sama wychodowac - wiosna, latem i jesienia moglaby stac na dworze, a zime spedzac w domu... ciekawy artykul
wie58
13 lutego 2016, 00:23
Ciekawe
Fabiennka
13 lutego 2016, 00:20
Lubię czytać Wasze artykuły.