BED (ang. Binge Eating Disorder) jest tłumaczony jako zespół kompulsywnego objadania się, zaburzenia odżywiania z epizodami niekontrolowanego objadania się, jako zespół gwałtownego objadania się, bądź żarłoczność psychiczna. Ten ostatni termin winien jednak być zarezerwowany wyłącznie dla bulimii, a BED nie jest tym samym. 

Symptomy

Zaczyna się niepozornie. Zjadasz zamiast dwóch ciastek paczkę, potem dwie, najpierw raz na kilka miesięcy później co tydzień. Nagle zauważasz, że przybywa ci kilogramów, a twoje zachowanie zawstydza cię na tyle, że zaczynasz objadać się w samotności. Jesz mimo braku poczucia głodu, a twoje działanie wywołuje w tobie poczucie winy i wyrzuty sumienia. Na domiar złego masz coraz gorszy stosunek do swojego ciała, gdyż zaczynasz tyć, a jedzenie jest ściśle powiązane z emocjami. Przestajesz mieć kontrolę nad ilością jedzenia i po prostu nie potrafisz przestać jeść. Często też zaczynasz wycofywać się z życia towarzyskiego i zaprzestajesz aktywności. Wzrost masy ciała z kolei popycha cię do rozpoczęcia odchudzania. Niestety drastyczne ograniczenie spożycia kalorii jedynie nasila problem. Kilka dni głodówki wywołuje w końcu niepohamowane objadanie się. Na domiar złego zła dieta sprzyja obniżeniu poziomu serotoniny, co z kolei wiąże się z pogorszeniem nastroju, nerwowością oraz apetytem na pokarmy bogate w węglowodany (która z nas nie zauważyła tego zjawiska w czasie menstruacji?). Sprawdź ile z czynników wskazujących na BED znajdujesz u siebie. Krótki 'test' zamieściliśmy w artykule 'Kompulsywne jedzenie'.

Grupa ryzyka

Problem ten dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, chociaż częściej muszą uporać się z nim panie, u których występuje on w każdym wieku. W przypadku panów BED najczęściej dotyka ich w wieku średnim. Co może wywołać zaburzenia? Eksperci nie są co do tego pewni. Zapewne wpływ ma połączenie wielu czynników od psychicznych predyspozycji, poprzez uwarunkowania genetyczne, a na nieodpowiednim odchudzaniu się kończąc. Czynnikiem wywołującym może być również traumatyczne przeżycie czy stresujący styl życia.

Wpływ na ciało i psychikę

Niestety najczęściej osoby z zespołem kompulsywnego objadania się muszą nie tylko uporać się ze swoimi emocjami i podejściem do jedzenia, ale również z nadwagą. Szacuje się, że nawet 2/3 osób z BED ma otyłość i 30 procent odchudzających się cierpi na zespół gwałtownego objadania się. Wiąże się to więc z niskim poziomem samooceny, czy wstydem własnego ciała. Do tego niejednokrotnie dochodzi depresja, niepokój, uzależnienia, poczucie stresu, czy problemy ze snem. 

BED a bulimia

Chociaż w obu przypadkach pojawia się niekontrolowane objadanie się i wyrzuty sumienia, w przypadku BED nie następuje szkodliwe dla zdrowia pozbywanie się nadprogramowych kalorii jak wymioty, nadmierna aktywność fizyczna, diuretyki, czy stosowanie środków przeczyszczających. Epizody żarłoczności są również zazwyczaj rzadsze niż w przypadku bulimii, a po samym napadzie nie pojawia się niechęć do jedzenia. Bulimicy poza tym najczęściej są osobami szczupłymi lub z masą ciała w normie.

Leczenie

Możliwe jest pokonanie tego problemu, jednak wymaga to pomocy z zewnątrz. Konieczne jest wprowadzenie zarówno odpowiedniego sposobu żywienia się, jak też prowadzenia przez psychologa. Niekiedy dodatkowo wprowadza się środki farmakologiczne (antydepresanty, ale też leki stosowane przy ADHD). Pomocne może być prowadzenie dziennika żywieniowego, który pomoże kontrolować swoją dietę i okiełznać napady objadania się. Nieodzowna jest jednak odpowiednia terapia psychologiczna. Bardzo pomocne jest również wsparcie bliskich oraz uporanie się ze stresem. ‘Jak poradzić sobie z kompulsywnym jedzeniem’ artykuł napisany przez naszego psychologa będzie pomocną lekturą, jeśli zauważasz u siebie niepokojące objawy. 

Zdjęcie pochodzi z foter.com