Chcę zrzucić kilka kilogramów do Sylwestra. Idziemy z mężem na bal, a ja nie wchodzę w żadną sukienkę sprzed ciąży. Czy jest jeszcze dla mnie jakaś szansa? Julia, 34 l.

To wszystko zależy, jak dużo chce pani schudnąć. Trzeba pamiętać, że o zdrowym odchudzaniu mówimy w momencie, kiedy za pomocą zbilansowanej diety i wysiłku fizycznego zmniejszamy masę ciała o nie więcej niż 1 kg na tydzień. Do nocy sylwestrowej mamy 6 tygodni, ze względu na fakt, że w między czasie przypadają Święta Bożego Narodzenia, możemy założyć spadek 6 kg. 

1kg na tydzień. Dlaczego nie więcej? 

Po pierwsze, niskokaloryczne diety powodują obniżenie podstawowej przemiany materii i termogenezy poposiłkowej. Dzieje się tak, ponieważ organizm broni się przed ograniczeniami i stara się każdą możliwą ilość dostarczonej energii zmienić na tkankę tłuszczową - w ramach zapasów na czas dalszego głodzenia. 

 W pierwszym tygodniu drastycznej diety obniżenie PPM może sięgać aż 8%. 

Po drugie, jeśli jemy poniżej 1000 kcal, zwiększa się ilość greliny, czyli hormonu głodu. Im większa ochota na podjadanie, tym mniejsza szansa na sukces i wyższe prawdopodobieństwo porzucenia diety.

Po trzecie, szybkie odchudzanie najczęściej jest po prostu niezdrowe. Drastycznie niskokaloryczne, monoskładnikowe diety są tak naprawdę niemożliwe do zbilansowania, a przeciągające się niedobory mogą być bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia.

Po czwarte, przy wysokim tempie redukcji masy ciała mamy do czynienia z wyższym ryzykiem wystąpienia efektu jojo. Im szybciej chudniemy, tym mamy mniejszą szansę na utrzymanie efektów po zakończeniu odchudzania.

Co robić, żeby schudnąć do Sylwestra?

Może pani spróbować poradzić sobie sama lub skorzystać z pomocy dietetyka. Opcja z dietetykiem jest oczywiście wygodniejsza, ale i droższa. Na szczęście do Sylwestra został troszkę ponad miesiąc diety, jeśli kupimy pakiet 2 - miesięczny, starczy jeszcze na stabilizację efektów lub dalsze odchudzanie po Sylwestrze. 

Podczas samodzielnego odchudzania, trzeba przede wszystkim ustalić realny cel, a następnie wprowadzić zmiany w swoim żywieniu. Jeśli czuje się pani na siłach, można włączyć kilka zmian, jeśli nie, można każdego tygodnia dodawać nową zmianę. Modyfikacjami w diecie, od których trzeba zacząć, jest eliminowanie słodyczy, smażenia, tłustych mięs i sosów, regularne posiłki, unikanie kolacji później niż 3 godziny przed snem, zwiększenie w diecie podaży warzyw, owoców, orzechów, nasion i włączenie regularnej aktywności fizycznej. Kolejnym krokiem powinno być ustalenie deficytu kalorycznego. Swoje zapotrzebowanie można wyliczyć w darmowych kalkulatorach, a częstotliwość spożywania poszczególnych produktów można sprawdzić w piramidzie zdrowego żywienia.

Odchudzanie a święta

Odchudzanie i święta? Dla większości to ogromny problem. Można jednak sobie z taką sytuacją poradzić, naszym celem w tym okresie nie powinno być dalsze odchudzanie, ale nie przytycie. Nie musimy od razu objadać się piernikami i makowcami. Podstawa to dobry wybór i umiar. W czasie Wigilii można spróbować wszystkiego z umiarem, a później iść z rodziną na długi spacer. W kolejnych dniach Świąt Bożego Narodzenia lepiej unikać tłustych, smażonych mięs, sosów i nadmiaru słodyczy. Na pewno na stole znajdą się potrawy, które idealnie wpasują się w założone przez nas zasady zmiany diety. O tym, jak przeżyć wigilie będąc na diecie pisała dietetyk Karolina Łąkowska.

Powodzenia!