Zastanawiam się, czy to bezpieczne, że czasami dania na imieninach, czy weselach stoją kilka dobrych godziny na stołach? Czy temperatura pokojowa na to pozwala? Hania, 55 l.

Większość zatruć pokarmowych jest wynikiem rozwoju bakterii w żywności przechowywanej w niewłaściwej temperaturze oraz złej higieny osób przygotowujących posiłki. Aby ustalić to, jak długo i w jakiej temperaturze należy przechowywać posiłki, trzeba zapoznać się z przedziałem temperatur najlepszych dla rozwoju bakterii. Zostały one ustalone następująco:

Temperatura -18 - 0 st. C

Jest to temperatura mrożenia. Właśnie ona uniemożliwia rozwój bakterii, ale pozwala im przetrwać.

Temperatura 0-4 st. C 

Taka temperatura umożliwia już powolny rozrost bakterii. Należy też pamiętać, że nie powinno się przechowywać surowego mięsa dłużej niż 5 dni, a drobiu, ryb i mięsa mielonego nawet dłużej niż 2 dni w lodówce.

Temperatura 4- 15 st. C

Jest to przedział temperatury, w którym możliwy jest już rozwój bakterii chorobotwórczych.

Temperatura 15 - 52

To tak zwana strefa zagrożenia. W tych temperaturach możliwy jest gwałtowny rozwój bakterii i produkcja toksyn przez niektóre z nich. Żywność w takiej temperaturze nie powinna być przechowywana dłużej niż 2-3 godziny.

Temperatura 52 - 60 st. C

Większość bakterii w tej temperaturze może przetrwać.

Temperatura 60 - 71 st. C

Temperatury te hamują rozwój większości bakterii. Niektóre jednak nadal mogą przetrwać.

Temperatura 71 - 74 st. C

Co najmniej do tej temperatury powinny zostać podgrzane dania z jaj, wieprzowiny i mięsa mielonego, aby zminimalizować ilość bakterii.

Temperatura 74 - 77 st. C

Ogrzewać do tej temperatury należy drób faszerowany, drób mielony i odgrzewane resztki.

Temperatura 77 - 82 st. C

Do takich temperatur należy podgrzać piersi drobiowe.

Temperatura 82 - 100 st. C

Jest to temperatura gotowania, w której zniszczona zostaje większość bakterii. Czas, który jest potrzebny do zabicia bakterii, maleje wraz ze wzrostem temperatury.

Potrawy stojące przez kilka godzin na imieninach, weselne całonocne przekąski, o których Pani wspominała to, zgodnie z powyższymi informacjami, spore niebezpieczeństwo. W temperaturze pokojowej gotowe potrawy mogą stać nie dłużej niż 2 -3 godziny. Oczywiście liczy się też czas przygotowania i czas przed zaserwowaniem, jeśli wszystko odbywa się w temperaturze pokojowej. 

Jeśli więc sami organizujemy przyjęcie, stopniowo serwujmy poszczególne dania. Pozostawienie ich z założeniem, że może ktoś coś przekąsi, może nieść z sobą ryzyko zatrucia. A też przyjemniej zjeść co jakiś czas coś na ciepło niż stojące kilka godzin kotlety. Myślę również, że coraz więcej osób zdaje sobie z tego doskonale sprawę i podaje potrawy w odpowiednich odstępach, a nie hurtowo.

Zdjęcie pochodzi z: Mariusz_St / Foter / CC BY