Mięso drobiowe jest jednym z najbardziej zalecanych mięs w racjonalnej diecie. Charakteryzuje się ono bowiem niską zawartością tłuszczu i cholesterolu. Jednocześnie będąc źródłem pełnowartościowego białka. Jest ono także stosunkowo lekkostrawne i szybko się przygotowuje.
Nie każdy rodzaj mięsa drobiowego odznacza się tymi właściwościami. Należą do nich głównie mięso z piersi kurczaka oraz indyka czy mięso ze specjalnego gatunku gęsi tzw. owsianej. Mięso z innych gęsi czy kaczki stanowią najbardziej tłuste odmiany drobiu.
Gęś owsiana została wyhodowana w Kołudzie Wielkiej. Podbija ona polskie stoły ze względu na swoją dietetyczną wartość. Ta odmiana drobiu dostarcza około 99-137 kcal/100 g (tuszka), podczas gdy tuszka kurczaka to około 158 kcal/100 g. Dotąd to właśnie mięso z kurczaka uznawane było za najchudsze.
Inne odmiany gęsi mają natomiast więcej kalorii i tłuszczu. W 100 g tuszki przedstawia się to następująco na tle innych rodzajów drobiu:
- gęś tradycyjna – 339 kcal, 32 g tłuszczu
- kaczka – 308 kcal, 29 g tłuszczu
- kura – 202 kcal, 14 g tłuszczu
- kurczak 158 kcal, 9 g tłuszczu
Dla porównania jeden z najbardziej tłustych kawałków wieprzowiny z karkówki w 100 g dostarcza 267 kcal i 23 g tłuszczu.
Różnice są więc dosyć znaczne. Kurczak zawiera praktycznie 3,5-krotnie mniej tłuszczu niż gęś tradycyjna.
Tłuszcz
Na uwagę zasługuje tutaj fakt, że w tuszce gęsi znajduje się bardzo korzystny układ kwasów tłuszczowych. A co najważniejsze jest ona źródłem kwasów tłuszczowych jednonienasyconych i wielonienasyconych. Kaczka także choć bardzo tłusta zawiera kwasy nienasycone w dobrych proporcjach. W obu tych gatunkach drobiu możemy znaleźć coś korzystnego.
Białko, witaminy i minerały
Gęś na tle innych rodzajów mięsa drobiowego wypada nieco słabiej pod względem zawartości białka. Jednak różnice są niewielkie. Jest ona także źródłem nieznacznie większych ilości cholesterolu, sporych ilości żelaza dobrze przyswajalnego i witaminy B1 i PP. Natomiast gorszym niż kaczka czy kurczak źródłem witaminy B2 i wapnia.
Jeść czy nie jeść na diecie mięso z gęsi?
Tutaj jak zawsze kłania się umiar. Czy wybierze Pani gęś tradycyjną czy gęś chudą owsianą zależy od Pani. Ważne, aby spożywać tego rodzaju mięso z umiarem od czasu do czasu. Wymieniać je z innymi rodzajami mięs i ryb. A wtedy na pewno nie będzie kłopotów z pokryciem zapotrzebowania na wiele składników pokarmowych.
Dieta ze wsparciem dietetyka i psychologa: Wypróbuj
Chcesz zadać pytanie naszemu ekspertowi? Napisz: Pytanie do eksperta W tytule maila wpisz: "Pytanie do eksperta". Odpowiedzi na najciekawsze pytania opublikujemy na łamach serwisu.
Komentarze
chiddyBang
12 listopada 2013, 18:13
nie jadam
nika2002
12 listopada 2013, 17:48
Jadłam niedawno - bardzo smaczne.
minny70
21 kwietnia 2013, 23:04
nie lubie i za droga
kinnkaa
8 kwietnia 2013, 19:36
a gdzie ja ges kupie??
Aria.
1 kwietnia 2013, 14:31
Nie lubie :
Enchantress
25 marca 2013, 08:19
Raz na rok nie zaszkodzi a jest mila odmiana na moim stole.
schatz1986
15 marca 2013, 16:53
tlusta jest jak cholera!
Julia551
1 marca 2013, 18:42
Słyszałam,że jest tłusta!
WesolaAga
28 lutego 2013, 00:04
A ja lubię ;)
SexyKitty
27 lutego 2013, 12:58
Ja jem tylko piersi kruczka, raz na jakiś czas udko z kurczaka :)
kurpinka
19 lutego 2013, 12:29
nie lubię gęsi ani kaczki
elzbieta.koluszki
16 lutego 2013, 19:56
lubię mieso zgęsi
darmig
10 lutego 2013, 17:23
Polecam gęś marynowaną tydzień w czosnku i potem pieczoną a serwowaną w maleńkiej restauracyjce żydowskiej na rynku w Chmielniku. Palce lizać!!!
TheLastChange240489
9 lutego 2013, 20:42
Ja niestety nie lubię mięsa gęsiego ani kaczego ;/
Septima
9 lutego 2013, 11:46
jeszcze nie jadłam ale wygląda pysznie tylko ten tłuszcz
weroni1983
5 lutego 2013, 10:34
Jeszcze nie jadłam gęsiny:P
Cioccolato
4 lutego 2013, 21:54
Nie jadłam jeszcze nigdy gęsi... Ale przyznam się, ze raz mnie ugryzła (uszczypła) w tyłek... goniła mnie jak byłam mała :P Ostatecznie wole pierś z kurczaka... pycha :D
milusia9999
4 lutego 2013, 11:26
Hm.. gęś pycha :) mniam, tylko szkoda, że taka droga i mało dostępna. Tutaj widzę można się podbudować jeszcze tym, że istnieje specjalnie hodowana gęś niskokaloryczna :) aż smaka mi zrobił artykuł :)
ulawit
4 lutego 2013, 10:54
Nigdy nie miałam okazji jeśćgęsi i już raczej nie zjem, ale informacje ciekawe.
Karolcia.zaczarowana
4 lutego 2013, 03:25
Jeśli gęś jest upieczona to tłuszcz się w dużej mierze wytopi. Potem wystarczy jeść ją bez skóry (dodatków takich jak ziemniaki).