Ostatnie badania pokazują, że podwyższony poziom witaminy D może redukować ryzyko nowych urazów i aktywnej postaci tej choroby. Zostały one opublikowane w The Annals of Neurology. Ich autorką jest Ellen M.Mowry, lekarz i profesor neurologii na John Hopkins University School of Medicine.

W tym pięcioletnim projekcie, prowadzonym na University of California, udział wzięło 469 osób z SM. Co rok, każdemu z uczestników wykonywano badanie krwi i rezonans magnetyczny.
Odkryto, że niski poziom witaminy D wiąże się z większą liczbą urazów i wzmożoną aktywnością choroby.
Dr Mowry ostrzega jednak, że póki co, nie ma ostatecznych dowodów na skuteczne działanie witaminy D u pacjentów z SM. Z kolei jednak, Denny Bourdette, lekarz, przewodniczący Departament of Neurology i dyrektor Multiple Sclerosis and Neuroimmunology Center na Oregon Health and Science University, mówi, że dowody jasno wskazują na korzystne działanie tych preparatów u chorych na SM.
Sugerowany przez niego właściwy poziom witaminy D, który można określić na podstawie badania krwi, oscyluje między 30 a 74 nanogramów na mililitr.
 
Rekomendowana dzienna dawka tej witaminy waha się między 600 a 800 jednostek międzynarodowych (IU) dla dorosłych. Najlepiej przyjmować ją w postaci witaminy D3 i nie za dużo, gdyż reaguje ona jak hormon i ma przykre efekty uboczne, takie jak nudności i wymioty.
Aby wzbogacić naszą dietę w produkty zawierające tę witaminę, należy włączyć do jadłospisu ryby, wątrobę, przetworzone mleko. Codzienny spacer pomoże naszemu organizmowi samodzielnie wytworzyć witaminę D3. Należy robić to jednak rozsądnie i uważać na szkodliwe promienie UV.
Wśród innych substancji i roślin uważanych za pomocne w SM i redukujące jego objawy, można wymienić antyoksydanty (warzywa, cytrusy, orzechy), witaminy z grupy B (ryby, wieprzowina, drób, fasola), selen (owoce morze, pełne ziarno), gingko biloba, żeń-szeń, kozłek lekarski, probiotyki (jogurty).
Należy pamiętać, że skuteczność tych substancji i roślin nie została potwierdzona naukowo i potrzebne są dalsze testy. Przede wszystkim jednak chorzy na SM powinni konsultować się z lekarzem, zanim zaczną przyjmować jakiekolwiek preparaty witaminowe.
źródło: ScienceNews.pl