Alergia na jajka to jedna z najczęstszych alergii pokarmowych, występuje najczęściej u dzieci. Mija zazwyczaj po 5 roku życia, ale czasami utrzymuje się jeszcze w wieku dorosłym. Unikanie jaj jest bardzo trudne, gdyż znajdują się one w wielu produktach, np. makaronach, sosach. Spożycie jaj przez alergika nie zawsze wiąże się z poważnymi konsekwencjami, jednak możliwe są problemy z układem oddechowym, skórą, żołądkiem bądź jelitami.
W badaniu uczestniczyło 55 dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 18 lat, które miały małe szanse na wyleczenie alergii. Codziennie aplikowano im dawkę proszku jajecznego, z początku odpowiadającemu 1/3 jajka. Przez pierwsze kilka miesięcy u badanych nie wystąpiła żadna reakcja. Po 10 miesiącach badanym zaczęto aplikować dawkę 5 g. proszku jajecznego (odpowiadało to wartości całego jajka), 55% badanych nie wykazało żadnych reakcji alergicznych. Po 22 miesiącach zaczęto aplikować 10 g proszku, czyli równowartość dwóch jaj, 75% dzieci wykazywało słabe reakcje alergiczne. Badania zakończono po 24 miesiącach. Całkowicie udało się wyleczyć 28% dzieci.

U badanych dzieci, które codziennie spożywały jajka w niewielkich ilościach przez kilkadziesiąt miesięcy, objawy alergii osłabły o 75%, a po dwóch latach 28% dzieci całkowicie pozbyło się alergii na jajka. - Jest dokładnie tak, jak mieliśmy nadzieję – mówi prof. Wesley Burks z Departamentu Pediatrii UNC. – Przewidywaliśmy taki wynik, gdyż na to wskazywały wcześniejsze badania, ale nie byliśmy do końca pewni. U prawie 1/3 dzieci zaszła trwała zmiana i nie były już uczulone na jajka - dodaje. Wyniki badań zostały opublikowane 19 lipca 2012 r. w „New England Journal of Medicine”. Prof. Burks ostrzega, że metoda nie jest jeszcze gotowa do powszechnego użycia. – Istnieje zbyt wiele skutków ubocznych, których jeszcze nie rozumiemy. Stosowanie metody samemu, w rodzinnych domach, byłoby niebezpieczne. Potrzebne jest więcej badań na temat bezpieczeństwa – uważa.

źródło: ScienceNews.pl