Jakoś bardzo mobilizująco wygląda pasek statystyk kiedy widzisz kolejne ubywające kilogramy (stąd nie mogę powstrzymać się przed ważeniem codziennie;) zwłaszcza na początku, kiedy wyrabia się nawyki-ponoć wyrabiamy je w ciągu 21 dni. Tak więc zostało jeszcze 19dni ćwiczeń by te weszły w stan przyzwyczajenia ;) I mam nadzieje, że tak się stanie ;) Choć weekend szykuje się folgujący (ze względu na niezaplanowaną wizytę kumpla).
Z jedzeniową regularnością jakoś nie miałam problemu, 5 posiłków jest ok czasem mam ochotę na podjadanie brrr tu ratuje woda/ ew. kawa -> choć ograniczenie do 3dziennie stopuje bo zazwyczaj rano z rozpędu wypijam 2, oczywiście czarne.
No i kiedy mam napad nieważny robi się schemat 5 posiłków wtedy mogę pochłonąć czekoladę na raz przegryzając paluszkami krabowymi;/ W poniedziałek zakupiłam zapas owoców i daktyle, które są mega słodkie (kto jeszcze nie odkrył polecam!), poza tym wprowadzam w życie kupowanie na cały tydzień świetna opcja ratująca przed podjadaniem właśnie i wydawaniem kasy na jedzenie w drodze ( właśnie zbieram rachunki od prawie miesiąca i zobaczę na co wydaje najwięcej -> w kościach czuje, że na śmieciowe słodycze;/) ale to już było i działam w zdrowość-> ale nie na chwilę, tylko racjonalnie i zdrowo.
Tym sposobem właśnie zajadam się pyszną sycącą i przede wszystkim słodką owsianką:)
3łyżki płatków górskich (udało mi się nabyć bio w fajnej cenie)
łyżka siemienia lnianego
2 daktyle/ lub 1/1 ze śliwką suszoną
garstka rodzynek
wszystko zalewamy woda ciut nad poziom płatków.
Cukru dodatkowego brak!
Owsianka przyjmuje różne formy czasem dodaję świeży owoc lub więcej pestek w zależności na co mam ochotę:)
A Wy co jadacie na śniadania?
Tak właśnie rozkręciłam się z pisaniem by móc zacząć pracować:)
Miłego dnia!
P.S drugi dzień wyzwania pompowania pośladków za mną! :D
MarinaL
4 grudnia 2013, 08:24Ja również na śniadanie koniecznie owsianka: woda, otręby owsiane, płatki górskie, daktyle, pestki słonecznika lub dyni, orzechy koniecznie!, trochę miodu, jogurt naturalny, banan - stosuję te składniki wymiennie w zależności co mam pod ręką. Chyba już od roku nie zmieniałam mojego śniadania i jeszcze się nie przejadłam;)
zakompleksiona113
4 grudnia 2013, 08:06Ja tez wlasnie wcinam owsianke! :) smacznego :)))