Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 105., zdjęcia, miesiąc do ślubu :)


Cześć Dziewczyny!

Dawno mnie tu nie było, miałam bardzo intensywny tydzień :) Goście siedzieli od wtorku do wtorku, więc codziennie oprowadzałam ich po Gdańsku, organizowałam czas, atrakcje, uskuteczniałam spacery. Dawno się tyle nie naspacerowałam :)

To z plusów, bo z minusów to całkowicie odpuściłam w tym czasie dietę. Jadłam lody, pizzę, słodycze... Dziś wracam na dobre tory, ale boję się wejść na wagę :P Zrobię to za tydzień :P


Do ślubu dokładnie miesiąc! Przygotowania trwają, jestem już przemęczona i zestresowana - i mam ich serdecznie dość. Ciągle jakieś problemy, a to goście jednak nie dotrą, a to jednak dotrą - liczba wciąż się zmienia. 

Jest to o tyle problematyczne, że zamówiliśmy pokoje noclegowe dla nich, ustaliliśmy kto do jakiej zabawy, zamówiliśmy już tort na odpowiednią liczbę osób, autobus... itd.

List priorytetowy z zapowiedziami do parafii Narzeczonego szedł przez tydzień - wściekłam się, zależy nam na czasie, a tu oczywiście pod górkę... Do tego zdążyłam się zdenerwować, że wcale zaginął, mimo że to priorytet polecony był. Ciągle jakieś nowe problemy mamy na głowie...


A to krótka foto-relacja z ostatniego tygodnia. Dostałam nową komórkę ze świetnym aparatem i kiedy tylko mam okazję cykam nią fotki :P

Zdjęcia z oceanarium w Gdyni:

I z Parku Oliwskiego (w tym roku jest prawdziwa inwazja wiewiórek :P) :

Jeszcze lepsze zdjęcia wiewiórek zrobił szwagier - może zdjęcia wstawię następnym razem :) Śliczne są te rudzielce, a podchodzą na wyciągnięcie ręki, słodziaki :)

Pozdrawiam i miłego dnia!! :))))

  • andzia.28.05.

    andzia.28.05.

    13 lipca 2016, 18:41

    Na miesiąc przed ślubem miałam takiego stresa, że lykalam ziołowe tabletki na uspokojenie :p minęło mi na 2 tygodnie przed :) z niewyjasnionych przyczyn ogarnął mnie blogi spokój :) wiec się nie przejmuj - pewnie wszystko wyjdzie super :)

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      13 lipca 2016, 21:00

      No to na ten błogi spokój też liczę, bo inaczej zwariuję :P

  • angelisia69

    angelisia69

    13 lipca 2016, 16:49

    u ciebie jak zawsze duzo sie dzieje :P fajne zdjecia,te rybki przepiekne.A na wage lepiej nie wchodz,bo po co sie demotywowac?Wrocisz na normalne tory i po lodach i pizzy sladu nie bedzie :P Pozdrowionka

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      13 lipca 2016, 17:14

      Hehe no nieee.. nie wejdę, zbyt się boję tego co zobaczę :P Dzięki i też pozdrawiam :D

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    13 lipca 2016, 16:49

    zdjecia sa swietne:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.