Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 55.,zdjęcia i sprawozdanie z weekendu :D


Cześć Dziewczyny :)))

Wreszcie mam chwilkę i energię, by dodać nowy wpis. Weekend był wprost zwariowany - sobota to było bieganie od 7 rano po mieście i załatwianie formalności, później wyjazd aż pod samą granicę polsko-rosyjsko-litewską, by spotkać się z wodzirejem :D Następnie spotkanie z dawno nie widzianą koleżanką i na koniec grill rodzinny. Padłam koło godziny 22 :PP 

Także podsumowując sobotę - sporo ruchu, ale zero tradycyjnych ćwiczeń. Dietowo tak sobie, jadłam nieregularnie bo nie miałam czasu jeść, wody nie pilnowałam, najadłam się za to na wieczór jak wreszcie miałam chwilkę by przysiąść na spokojnie.


Niedziela to przed południem regeneracja i opalanie (jestem czerwona jak buraczek (swinia) lub świnka - jak kto woli), a następnie 6 godzin w samochodzie. W weekend przejechaliśmy z Narzeczonym łącznie koło 1 000 km!!!

Z niezdrowych rzeczy wpadły mi 2 lody :p i nie żałuję, bo były pyszne. Poza tym jadłam dużo świeżych warzyw - rzodkiewek prosto z ogródka, szczypiorku, świeżych ziemniaczków i słodziutkich truskawek. Jestem zadowolona :)

W niedzielę rano zwlokłam ociężały tyłek i poszłam pobiegać na czczo, także wyszło mi w sumie 40 min. biegania (puchar) Ha! Sukces, bo nie chciało mi się okrutnie.


Dziś wracam na dawne codzienne tory. Poćwiczone:

  • Ekstra Figura z Chodakowską,
  • orbitrek - interwały (5 interwałów 15s x 60s),
  • ćwiczenia na brzuch (ABS 8 minut),
  • ćwiczenia na boczki (7 minut)
  • spacer 1,5 h.

Menu:

  • otręby owsiane z owocami goji, cynamonem i mlekiem 2%,
  • kawa zielona,
  • drożdże,
  • truskawki z jogurtem naturalnym i stewią,
  • szklanka wody aloesowej z młodym jęczmieniem,
  • karkówka pieczona w piekarniku z gotowanymi ziemniaczkami, świeżym szczypiorkiem i rzodkiewkami,
  • 2 szklanki wody z octem jabłkowym,
  • bułka z szynką swojską, serem żółtym, rzodkiewką, szczypiorem,
  • gruszka.

Pogoda piękna, słoneczna, iście letnia! Kocham słońce! (slonce) Od razu jestem naładowana energią! 

Oby taka pogoda utrzymała się do niedzieli, bo od czwartku mam fajnych gości i chciałabym, by zaznali słonecznego i pięknego Gdańska (fala)


Od jakiegoś czasu u mnie ciągle coś się dzieje - albo ja rozbijam się po całej Polsce, albo sama przyjmuję gości u siebie :D Lubię ludzi, chcę utrzymać jak najwięcej kontaktów mimo tak dużych odległości od przyjaciół... Do tego ten ślub i tyle spraw ;) Ciekawe, kiedy wreszcie sobie z L. po prostu odpoczniemy. Tym bardziej, że już mamy zaplanowane kolejne weekendy na 5 wprzód :p Można zwariować. :PP


Ach! Bym zapomniała! Brat zdał prawko za I podejściem!! Ale jestem z niego dumna!!!! (puchar)(puchar)(puchar) To te moje kciuki, to one musiały tak zadziałać :p


Na koniec muszę jeszcze napisać o przepięknym miejscu, jakie poznaliśmy przez przypadek. To Użmauda - wieś na granicy Polski, Rosji i Litwy. Coś pięknego, po prostu mnie przytkało - drewniany gościniec na wzgórzu, wokół ogromne łąki z mnóstwem mleczy, a w tle błyszczące jezioro. Piękna przestrzeń, która wręcz mnie onieśmieliła, do tego spokój - wieś liczy raptem z 6 domów, dzikie zwierzęta i feria barw różnej roślinności. 

Jeżeli ktoś marzy o spokoju, odpoczynku, obcowaniu z naturą - jak najbardziej polecam!!!

A to moje zdjęcia z naszych samochodowych wojaży ;) (wybaczcie pomazaną szybę, ale zrobiliśmy tyle km, że trudno było utrzymać samochód ciągle w idealnej czystości ;) :

I śliczny zachód słońca. Nie wiem czy widać, ale chmury na prawo od słońca ułożyły się w pięknego, świetlistego aniołka:

Pozdrawiam :)

  • supersoaker

    supersoaker

    24 maja 2016, 21:46

    Haha, przyda się, dzięki :D

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    24 maja 2016, 15:42

    wdoczki sliczne:)

  • WhiteSkin

    WhiteSkin

    23 maja 2016, 22:09

    Zazdroszczę takich widoków i weekendów! Ja co prawda ostatnio siedzę w projektach, ale w ten weekend planujemy ze znajomymi grilla, kiedyś w końcu trzeba się rozerwać :) Super, że dalej pięknie ćwiczysz, oby tak dalej!

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      23 maja 2016, 22:17

      No to życzę udanego grillowania! :))) Trzeba korzystać z pogody ;)

  • Kathieee

    Kathieee

    23 maja 2016, 21:49

    Widzę,że u Ciebie znów pogodowo jak i u mnie :) No i nie ma co się dziwić - teraz pogoda nastraja mega pozytywnie! Faktycznie dość zwariowane dni u Ciebie i zapowiada się, że dalej takie będą :) To dobrze, właśnie po to jest życie by czerpać z niego ile się da! :)

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      23 maja 2016, 22:14

      Pewnie, że tak!! Cieszmy się życiem!!! :))))

  • supersoaker

    supersoaker

    23 maja 2016, 21:37

    Gratulacje dla brata, ja się męczę z prawkiem już od listopada... xD Zazdroszczę tych podróży, super jest prowadzić takie aktywne społeczne życie:)

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      23 maja 2016, 22:13

      Na pewno w końcu Ci się uda z tym prawkiem! Mogę potrzymać kciuki i za Ciebie ;P :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.