Cześć Vitalijki
Dzisiejsze menu:
- 2 szklanki wody z octem jabłkowym,
- otręby owsiane z mlekiem 2%, bananem i rodzynkami, z cynamonem,
- jabłko,
- kawa zielona,
- zupa kalafiorowo-krupnikowa z kawałkiem kiełbaski,
- ok. 1,5 l. wody,
- drożdże,
- 2 kanapki z chlebem ciemnym wieloziarnistym, z sałatą, rzodkiewką i łososiem wędzonym (planuję na kolację),
- może jakiś jogurt jeszcze wpadnie... ;)
- szklanka soku ananasowego z łyżką jęczmienia zielonego.
Poćwiczone:
- Skalpel z Chodakowską (musiałam coś lżejszego po wczorajszym Sukcesie :P),
- spacerek 1h,
- tabata z Małgosią Mączyńską,
- 300 brzuszków,
- 60 ćwiczeń na boczki "a'la Chodakowska" ;P,
- 100 skłonów do boku z ciężarkami 1kg na rękę,
- 10 min. orbitreka, obciążenie 5 :)
Dziś idę dać ostatnie zaproszenie kuzynowi, który mieszka w Gdańsku. O dziwo, do niego było mi najtrudniej dotrzeć - bo jak na złość mieszka najbliżej, hihi. :D Dlatego piszę wcześniej niż zwykle, bo na wieczór zniknę ;)
Dzisiaj jest tak piękny i słoneczny dzień, aż żałuję, że nie wykorzystam tego wieczoru na bieganie. W ogóle to uwielbiam taką pogodę! Bezchmurne niebo, słońce, ciepło - ale jeszcze nie upalnie, po prostu przyjemnie! Najchętniej bym non stop siedziała na zewnątrz :)))
Jestem osobą, która mocno reaguje na pogodę, deszcz zawsze mnie przygnębia, zimno usypia. A wiosną odżywam! :))) Czuję energię, radość, chce mi się żyć i coś działać, robić, ćwiczyć!
Wszystkim Czytającym życzę więc również samej pozytywnej energii! :)
Działamy!!!! Bajo bongo i do przodu!!!!!!
WhiteSkin
11 maja 2016, 10:51Na mnie też taka pogoda zawsze dobrze wpływa :) Brawo za ćwiczenia!