Cześć i czołem!
Dziś stwierdziłam "cholera, kobieto, weź wreszcie zepnij ten tyłek!"
No i spięłam. Jest sukces, dałam czadu!
Poćwiczone:
- Sukces Chodakowskiej (umierałam),
- 1h spacerku (w pięknym słońcu z najlepszym towarzystwem L.),
- 45 min. orbitreka, obciążenie 5 (już 5!!).
Jestem z siebie dumna. Do tego zrobiłam plan ćwiczeń do końca miesiąca, także już się sama przed sobą nie wymigam.
Dzień aktywnie spędzony - załatwiony ksiądz (godzinna rozmowa w sprawie dokumentów i formalności), obdzwoniony fotograf, zajazd, dj - umówiona wizyta z naszym Dj-em oraz odbyta rozmowa z panią od poradnictwa rodzinnego. Na szczęście okazało się, że mamy już poradnictwo zrobione, musimy tylko dostarczyć dokumenty. Mamy małe zamieszanie, bo kurs przedmałżeński robiliśmy w Gdańsku, czyli parafii zupełnie obcej dla narzeczonych :)
Pojedzone dziś:
- otręby owsiane z jabłkiem i cynamonem, mlekiem 2%,
- gruszka,
- 2 szklanki wody z octem jabłkowym,
- kawa zielona,
- zupa - połączenie kalafiorowej z krupnikiem (pycha wyszło) i kawałek kiełbasy,
- bułka maślana (Narzeczony zrobił mi psikusa i kupił bo uwielbiam, a miałam jeść tylko zdrowo :P),
- drożdże,
- szklanka soku ananasowego z łyżką jęczmienia zielonego (dalej smakuje trawą, blee),
- jogurt naturalny (przede mną).
Nie wiem jak podejść do tego jęczmienia zielonego. Liczyłam na to, że z sokiem nie będzie tego okropnego posmaku. Było lepiej niż z samą wodą, ale i tak mocno zmuszałam się do wypicia... Dalej smakuje zieloną trawą, po prostu okropność
Magnolia z Parku Oliwskiego:
Miłego wieczoru/ dnia :)))
ewela22.ewelina
10 maja 2016, 13:51łał super aktywnosc:D
_czarodziejka
10 maja 2016, 14:48Dzięki! :))))
angelisia69
10 maja 2016, 12:26czyli sukcesywny dzien ;-) ten jeczmien jest oblesny juz nawet spirulina mi bardziej smakuje,mam go i czekam az data sie skonczy zeby bez wyrzutow sumienia WYPIERdzielic do kosza dziada :P hehe Fajnie ze sobie treningi planujesz,masz racje wtedy o wymowki ciezko :P Milego
_czarodziejka
10 maja 2016, 14:48No ja chyba zrobię z jęczmieniem to samo :DDD Trzymam go, no bo przecież kupiłam i szkoda, nie był najtańszy - ale on naprawdę cofa :)))) Hahaha, tak to jest jak człowiek nakupi a później cierpi :D
WhiteSkin
10 maja 2016, 09:25Super aktywność ;) Chyba tez muszę wybrać się do Parku Oliwskiego, mam tak blisko a jakoś nigdy się zebrać nie mogę :D
_czarodziejka
10 maja 2016, 10:33Pięknie tam jest, szczególnie teraz - jak rozkwitają wszystkie kwiaty :)