Witajcie! :**
Zjedzone dziś:
- omlet na 3 jajkach z sałatą, oliwkami i odrobiną fety,
- 2 kanapki z chleba wieloziarnistego, sałatą, serem, salami i papryką,
- kawa zielona z kostką gorzkiej czekolady,
- 2 szklanki wody z octem jabłkowym,
- gruszka,
- grochówka z kiełbaską,
- szklanka drożdży zalanych zagotowaną wodą,
- ok. 1,5 l wody,
- małe monte drink ;D
Zrobiłam dziś omlet jajeczny, chodził za mną od jakiegoś czasu... No i oczywiście... jak mi się sypnęło pieprzem, ręka zadrżała... to myślałam, że nie zjem. Nie czułam smaku niczego, tylko sam pieprz :D Ale zaparłam się i zjadłam.
Na drugi raz będę już delikatniejsza przy pieprzeniu jajek...
Poćwiczone:
- 200 brzuszków,
- Ekstra Figura z Chodakowską (o, ten trening mi odpowiada :P),
- 1, 45h jazdy rowerem - 21 km (aplikacja pokazała, że to 700 spalonych kcal
Oto czym się pochwalę (bo już taka ze mnie chwalipięta czasem:P):
Za co kocham jazdę na rowerze?
Za energię, jaką mi daje! Za frajdę, piękne widoki, możliwość dotarcia dalej niż pieszo by się doszło. Za ten wiatr we włosach i prędkość.
Mówiłam kiedyś, że zawsze marzyłam o lataniu? Rower to taka namiastka latania, tak sobie dziś to uświadomiłam sunąc ze sporą prędkością wśród pięknych drzew i czując każdym kawałkiem ciała rozpierającą energię. :D To ogromne poczucie przestrzeni, prędkości, radości, ten powiew wiatru :)))) Kocham to!!!
Ciut motywacji:
Miłego weekendu i dziękuję, że jesteście - każdy komentarz to dla mnie ogroooomna motywacja :)
ewela22.ewelina
16 kwietnia 2016, 22:31łoo mega dużo aktywności:D super:)
_czarodziejka
17 kwietnia 2016, 12:28Dzięki :))))
DecemberLady
16 kwietnia 2016, 12:37Mam tak samo z rowerem i nawet w środę zrobiłam podobny dystans, ale właśnie mi dętka poszła :( Rower szczególnie w mieści mi daje mega poczucie wolności bo nie jestem zależna od komunikacji miejskiej, korków itd :)
_czarodziejka
16 kwietnia 2016, 15:34To dętkę trzeba prędko wymienić! :) Zgadzam się, rower to wolność i radość (przy okazji spalacz kalorii) - same pozytywy ;)))
DecemberLady
18 kwietnia 2016, 11:06Już dziś ma być! nie mogę się doczekać bo pogoda znów idealna na rower :)
_czarodziejka
18 kwietnia 2016, 12:10Super! Miłego rowerowania! :)))
angelisia69
16 kwietnia 2016, 03:15piperyna zawarta w pieprzu,podkreca przemiane materii :P tak wiec na dobre ci dopieprzenie wyszlo hihi Rower?to slowo tak obco dla mnie brzmi,a z 2giej tak blisko,nie mam wlasnego juz od wielu lat,ale nastoletnie czasy spedzilam "na rowerze" ze tak powiem
_czarodziejka
16 kwietnia 2016, 15:32Hahaha, no o tym nie pomyślałam tak pieprząc :P Czyli nie ma tego złego ;)