Przyznaję, odkąd przeszłam na dietę to ciągnie mnie do słodkiego, normalnie wszędzie widzę słodkości. Ale wiecie co jest najlepsze? Że na diecie mogę jeść na słodko :)
Śniadanko na słodko, drugie śniadanko na słodko, obiad na słodko i kolację :D
Wiec nie mam ochoty wcale odpuszczać tylko bawię się wymianą, która jest ekstra!
Rodzina trochę dziwnie na mnie patrzy na ten mój entuzjazm, siostra to w ogóle przewiduję moją klęskę za 2 tygodnie, ale niee... nie moja droga, nawet skoro mnie znasz to możesz się mylić. Czuję, że nieźle się rozpoczyna i tak też może się skończyć :)
Najbardziej mnie ciekawi jak przyjdzie @...
Marta626
17 maja 2017, 08:28Skąd ja znam ten "pociąg" do słodyczy... najlepiej w takich sytuacjach to czymś się zająć ;)
zytazgrzyta
17 maja 2017, 11:05to zajęłam, jedzeniem z diety :D
Skrytozerca
16 maja 2017, 20:58Uwielbiam te potrawy na słodko z Vitalii. Dosłownie nieraz są ratunkiem w kryzysie :) Powodzenia. Udowodnij, że siostra się myli :)
zytazgrzyta
17 maja 2017, 11:05powiem Ci więcej, ona się do tego nie przyznaje, ale też by chciała parę kilo 'schuść'. Jak mi dobrze pójdzie to na bank będzie chciała też spróbować, ona po prostu jest niedowiarkiem, ale ma dobre serce, kochana dziewczyna z niej :)
Skrytozerca
18 maja 2017, 22:14Zobaczy pierwsze spadki u ciebie, to sama się dołączy do diety ;)
angelisia69
16 maja 2017, 16:03niby fajno,ale mnie by przeslodzenie dopadlo.nawet zdrowy cukier z fruktozy w duzych ilosciach jest niepolecany,insulina szaleje,mozesz sie nabawic cukrzycy nawet jedzac zbyt duzo owocow.
zytazgrzyta
17 maja 2017, 11:04od 3 dni się raczej nie nabawię ;) ale wiesz, mam wybór. Ciagnęło mnie do słodkiego i było rozwiązanie, nikt mi niczego nie zabraniał, mieściłąm się w kaloriach w teorii wszystko pięknie i mam wrażenie, że potem na wadze też bedzie. już mnie trochę przesłodzenie dopadło, także na śniadanie kanapka z twarożkiem i awokado była :)
angelisia69
17 maja 2017, 11:20chyba ze tak ;-) 3dni to spoko,myslalam ze ty tak codzien zamiarujesz :P
zytazgrzyta
17 maja 2017, 11:40nie no gdzie, aż tak to nie :P
lucyna23prr
16 maja 2017, 14:53Podziwiam twój optymizm, ale pozwól że troszkę ściągnę cie na ziemie. wydaje mi się, że jedzenie przez cały dzień słodkich posiłków to nie jest dobry pomysł. Nawet jeśli słodki smak jest wynikiem miodu, ksylitolu czy suszonych owoców to tak czy inaczej są to cukry. A cukier uzależnia. Im więcej go jesz tym bardziej cię do niego ciągnie. Spróbuj chociaż te obiady jeść bez słodkiego akcentu, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że ta dieta jest dobrze zbilansowana. Ale jeśli ułożył ją ktoś, kto się zna to życze ci powodzenia i wytrwałości :-) pozdrawiam
Barbie_girl
16 maja 2017, 14:55zgdzam sie z przedmowczynia bo to juz nawet nei chodzi o gubienie kilogramow ale o zbilansowana diete aby nasz organizm mial dostarczone wszystko co potrzeba ...
zytazgrzyta
17 maja 2017, 11:12miałam przez 3 dni fazę na słodko, kobieca fanaberia. Nie sądzę, że od razu się uzależnie od cukru. Dzięki za troskę, ale jakbym tak jadła 3 lata to ja rozumiem, że byłyby powody do zmartwień. Możliwe, że źle sobie wyobrażacie jedzenie na słodko, przecież to nie jest dżem z cukrem, polany syropem glukozowo fruktozowym, tylko np jaglanka z bakaliami, czy koktajl owocowy czy jakiś omlet z owocami. Dieta jest z Vitalii, widzę, że bilans się zgadza mimo wymiany i nic nie budzi moich podejrzeń. Pierwsze ważenie w weekend, jeśli nie bedzie kg na minusie to może wtedy się zacznę martwić, ale nie sądzę, bo jem tak jak mi zalecił dietetyk (kcal i BTW).