Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy tydzien na diecie z vitalia
1 lutego 2014
powiem tak.. a slodzic nie bede..zadowolona to ja nie jestem ;) bo mam 0,4 kg wiecej niz mialam przed ta dieta.. no ale zobaczymy ten tydzien..bede troche produktow usowac z jadlospisu do mniejszej ilosci jedzenia..i wtedy zobaczyny..w tym tygodniu mam zamiar dac sobie wycisk z cwiczeniami..w koncu zaczne cwiczenia Shaun'a T w domku plus wieczorem zajecia w leisure centre i basen. Jak zaczne pisac w poniedzialek ze nie mam sily i ochott i wogle bede marudzic..to poprosze was o kopniaki..co bym wrocila do zywych ;) Jak pomysle o 20lutym to mnie skreca w srodku..a u mnie stres niestety nie jest jak u niektorych ze nic nie moga zjesc. wrecz przeciwnie..ja wtedy usiadlabym z pudelkiem lodow i tabliczka czekolady.. ale nie dam sie tak latwo... Wielu z was przypina na lodowke zdjecia szczuplego i pieknego ciala...a ja.. ja nie mam takiego zdjecia jeszcze ale, zrobilam cos innego kupilam sobie piekne jeansy 5rozmiarow mniejsze i do tego z Zary a moj cel...wejsc w nie do lata!!!! wiem wariatka jestem...ale u mnie tak jest ze takie rzeczy sa mnie w stanie zmotywowac bardziej niz zdjecie :) To co? bierzemy sie do roboty!!!! cwiczenia w domu+200brzuszkow dziennie+zajecia wieczorem na silowni.. :) Chce zobaczyc 5kg mniej w nastepna SOBOTE.
GloriaM
1 lutego 2014, 20:15Musi byc dobrze, nie widze innej opcji.. Troche wyrzeczen, troche potu i juz niegługo będziesz YUMMY MUMMY! :)
zoska844
1 lutego 2014, 11:09Dziekuje dziewczyny :)
fijka89
1 lutego 2014, 11:02Trzymam kciuki.