Dziewczyny już po mnie! Nie pilnuje się, nie ograniczam.. Miałam nie jeść słodyczy - jem i to w sporych ilościach. W weekend mama miała imieniny więc nic nie robiłam tylko się zajadałam ;( Najgorsze jest to, że nie chcę mi się.. Nie potrafię sobie odmówić tych pysznych rzeczy, bo wiem, że mam wagę prawidłową i dużo brakuje do tego żebym wyglądała grubo.. I w dodatku bez względu na to gdzie jestem: w domu, czy na mieszkaniu czy wsród znajomych każdy śmieje się lub puka w głowę gdy mówie, że chciałam zrzucic pare kg.. No i tak koło się zatacza bo chcę wyglądać chociaż trochę podobnie do tych dziewczyn z waszych motywatorów ale nie mam tyle wytrwałości.. Kurcze poradźcie mi coś albo kopnijcie porządnie w dupe !!
A w tym tygodniu jeszcze tyle okazji do picia ;/ w czwartek oblewamy sesje, w piatek przyjaciółka z liceum ma urodziny, w niedziele urodziny ma przyjaciółka z uczelni ( obie maja 21 - oczko wiec nie mogę odmowić ) a dziś piłyśmy piwko z współlokatorka, bo miałyśmy wieczór filmowy.. A alkohol to puste kalorie przecież...
Ehh smutno mi jak tak sobie o tym myśle, bo jak tu sie zapisywałam miałam tyle chęci, tyle samozaparcia w sobie..
Masakra..
Dobrze że chociaż Wam idzie lepiej..
blondiblue22
13 marca 2012, 09:51ja jak się zaparłam, to nie piłam alkoholu przez 8 miesięcy i nie brakowało mi tego:) a na imprezach, to mnie tylko podziwiali:)
LENKA1111
12 marca 2012, 23:46PO PROSTU SIĘ NIE DAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JA W SOBOTĘ PIERWSZY RAZ STANOWCZO ODMÓWIŁAM TORT URODZINOWY I POTEM CZUŁAM SIĘ SUPER ;)TA ŚWIADOMOŚĆ ŻE NIE PRZYTYJESZ..;)
FiolekAlpejski
12 marca 2012, 22:49pokaż nam swoje zdjęcie to ci powiemy czy nie wyglądasz jak nasz ideał :)
Nathalie.
12 marca 2012, 22:41nie poddawaj się tak łatwo! zostaw te słodycze, bycie chudziutkim lepiej smakuje niż ciasteczka! trzymaj się :))