A więc na początek kilka przydatnych informacji związanych z odchudzaniem.
Jak usprawnić spalanie kalorii?
- uczucie chłodu : Organizm musi się wtedy sam ogrzewać, a wiadomo robi to paląc zapasy. Dobry jest zimny prysznic. Można też skusić się na wypijanie kilku szklanek zimnych napojów, np. woda mineralna, soki. Organizm aby je wykorzystać, musi najpierw podgrzać, więc wykorzystuje do tego więcej energii.
- rozgrzewające przyprawy : patrz wpis poniżej ;P
- czerwona herbata : Dzięki krótszym procesom fermentacji i kilkudziesięcioletnim leżakowaniu, pozostaje w niej dużo więcej polifenoli. Zawdzięczamy im właściwości przyspieszające trawienie.
- kofeina: Jeśli jestes zdrowa, każdego ranka jeszcze przed śniadaniem wypij filiżankę kawy lub mocnej herbaty. Kofeina " podkręca " przemianę materii. Ewentualnie wypij szklanke wody mineralnej, ktora pobudzi nas uklad trawienny po cało nocnym spowolnieniu.
Jak przeczytam jescze jakies to dam znać.
Jestem juz na mieszkaniu, gdzie nie mam wagi wiec ile waze dowiem sie dopiero w weekend.. Hm ale po kilku dniowych wyrzeczeniach nie czuje ani nie widze zadnej róznicy wiec musze sie uzbroic w cierpliwosc i dac sobie wieeeecej czasu. Dziś pozwoliłam sobie na :
- 2 łyżki sałatki z pora i selera ( z majonezem ;p), 2 kromki chleba
- mizeria z ogórków i kawalek schabu pieczonego w piekarniku
- jabłko, 2 mandarynki, 7 orzechów włoskich
- kawa z mlekiem, zielona herbata, woda mineralna, sok z żurawiny
Chyba tyle.. A jak Wam minał weekend? Mam nadzieję, że nie dałyście sie pokonac pokusom ;>? Pozdrawiaam.
tulipannaa
8 stycznia 2012, 23:11...a no i nie jedz za mało bo spowolnisz sobie metabolizm..i z chudnięciem będzie kiepsko nie mówiąc o samopoczuciu! Pozdrawiam.:)
tulipannaa
8 stycznia 2012, 23:09nie łam się,że nic nie widać na pewno niebawem zobaczysz różnicę! Ja po 3 pierwszych tygodniach mej diety nic nie widziałam,moje spodnie"miernicze" były właściwie takie same- lekko napięte..do tego pamiętam miałam okres. Na szczęście się sobie nie dałam..i po 1 miesiącu w końcu coś zobaczyłam..a teraz moje miernicze spodnie są tak luźne,że pasek jest wymagany:) Więc bądź cierpliwa..bo w diecie potrzebna jest silna wola,konsekwencja i dużooo cierpliwości..,a no i cel który oczywiście mamy:) Damy rade! Dzięki za wsparcie :*:)
FiolekAlpejski
8 stycznia 2012, 23:08Bardzo ciekawe podkrecacze odchudzania, bede korzystać. Jesz malutko z moich obliczeniowych doświadczeń wynika ze zmieściłaś się w 1000kcal. Gratuluje i życze sukcesu.