A więc tak jak sobie postanowiłam, od nowego roku zaczełam ograniczać puste kalorie ( tak dokładnie to od wtorku). Razem z koleżanką postanowiłyśmy, że :
- nie bedziemy jadły żadnych słodyczy, chipsów, paluszkow itp
- nie bedziemy piły alkoholu ( ewentualnie kieliszek czerwonego wina do obiadu)
- ograniczymy jedzenie chleba, a jesli już to tylko ciemne pieczywo.
- ostatni posiłek o godz. 19
- bedziemy biegac min 1 raz w tygodniu
- codziennie brzuszki
- diete bedziemy opierac na warzywach, owocach oraz błonniku
- duzo wody mineralnej i zielonej herbaty
Póki co pamiętam tyle. Najwiekszy problem mam z tym ostatnim posilkiem o 19, bo kolo 22 to juz mam duza ochote cos zjeść ;P Ale od wtorku sie trzymam i nie jest źle.. Obawiam sie troche, ze jak zaczne uczyc sie do sesji to bede miala ochote podjadac, no ale moze jakos sobie poradze.. Moj dzisiejszy jadłospis : ;)
- pól miseczki rosołu z makaronem
- roladka z kurczaka z 2 ziemniakami i ogorkiem konserwowym
- jabłko + 7 orzechow wloskich
- garstka smazonych pieczarek
- ok. 1 litra wody mineralnej z cytryna i mieta, kawa z mlekiem bez cukru i 2x herbata..
FiolekAlpejski
6 stycznia 2012, 23:44Dobre postanowienia, trzymam kciuki
AneeS
6 stycznia 2012, 21:14Hej :) Fajnie,że masz wsparcie , ja zaczęłam od nowego roku ograniczać jedzenie razem z moim mężczyzną, bo moja mama nam nagadała :) Ja sesje mam już za sobą , jeszcze w poniedziałek i 16 stycznia ostatnie zaliczenia, więc ucząc się nie myślałam o głodzie :) Powodzenia