Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05,01,2011 -5 dzień


Dzisiaj króciutko, bo mam mnóstwo papierkowej roboty.

Wczoraj przyznaję się bez bicia zjadłam za dużo. Moja córka zażyczyła sobie naleśniki na obiad i zjadłam 3.Chociaż nie byłam głodna , ale łakomstwo wzięło górę!

Z ćwiczeniami też kiepsko.Ograniczylamm sie tylko jazdy na rowerze do pracy i z powrotem.

Dzisiaj mam w planach gruntowne porzadki, więc tu może strace trochę kalorii

  • moniq1989

    moniq1989

    5 stycznia 2012, 12:56

    Przynajmniej jedzenie nie przetworzone:) więc nie ma się co martwić;) na zapas, ale następnym razem zjedz 1,5 i nie będziesz miała wyrzutów sumienia!

  • extaza

    extaza

    5 stycznia 2012, 11:14

    hm....ale z ciebie dzaga w tej spodniczce ;-))) na pewno spalisz...milego dnia

  • Flipchart

    Flipchart

    5 stycznia 2012, 10:01

    tak sie zastanawiam, skad się bierze ta nasza słabość do jedzenia mimo, że nie jesteśmy głodne. Wystarczy cos smacznego i zaraz miejsce w żołądku się znajdzie. Dzis na pewno będzie lepiej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.