Dzisiaj postanowiłam;
-PRZESTRZEGAĆ DIETY 1000KALORII
-NIE PODJADAĆ MIĘDZY POSIŁKAMI
-ZAPISYWAĆ TO CO ZJADŁAM
-NIE LEŻEĆ NA KANAPIE PRZED TELEWIZOREM , WIĘCEJ RUCHU
Niby wszystko to robiłam do tej pory, ale zdarzało mi się coraz więcej wpadek kalorycznych.A w odchudzaniu ważna jest zmienienie nawyków żywieniowych i silna wola.A to ostatnie niestety nie jest moją mocną stroną.Ale wiosna zbliża się (chociaż może jeszcze tego nie widać)i chciałabym kupić sobie coś w mniejszym rozmiarze.
Nie lubię kupować ubrań, bo duże rozmiary to jakieś worki dla starych bab.Wchodzę do sklepu , mówię 'dzień dobry', ogladam bluzkę, a miła pani ekspedientka od razu, że takich dużych rozmiarów nie ma. Znacie to na pewno.Taki to los grubasówALE TO SIĘ ZMIENI.
Wieczorem postaram się napisać i podliczyć kalorie zjedzone i spalone na ćwiczeniach
anetalili
15 lutego 2010, 16:57Znam to aż za dobrze. W końcu przestałam chodzić po sklepach z ciuchami a zaczęąłm kupować przez internet, bo nikt mi nie marudzi nad rozmiarem i dostawę mam do domu.
spozozierka
15 lutego 2010, 16:33założenia są teraz realizacja ... trzymam kciuki :)))
katklu7
15 lutego 2010, 16:21musimy walczyć i ciężko pracować żeyśmy mogły kupować ubrania nie w rozmiarze walenia .Trzymam kciuki za mniejszy rozmiar.
anilewee
15 lutego 2010, 16:01życzę, aby udało się realizować postanowienia!:)