Końcówka...dzisiaj mi się spuchło, nawet oczy, i cyce jak balony, już nie mówiąc o stopach ! ale humor dobry. Jeszcze nie wszystko mam. Wiem że powinnam ale co tam.. zdążę. Pewnie jeśli sobie zamarzyłam poród na dzień ojca to pewnie i tak będzie później. Nie mam klapków do szpitala i wypranych pieluch tetrowych. Muszę jutro umyć lodówkę i zapakować dzieciom prezenty na dzień taty aaaaaaaa! zaraz będzie jutro! Spać!!!
Moje witaminy :
I odwieczna motywacja - Deborah Goodman super-hiper-fit-mama :
Jeszcze troje dzieci i też tak będę wyglądać
RapsberryAnn
24 czerwca 2018, 19:18ej na tych zdjęciach u Cb w pamieniku wygladasz lepiej po ciąży niz ta twoja motywacja :D
ziarnojad
24 czerwca 2018, 19:49Miło słyszeć ! Ciekawe czy tym razem się uda doprowadzić ten brzuch do porządku ale może szansa jest. Będę próbować :)