Byłam u lekarza..i nic, główka wysoko, wszystko w porządeczku. Czyli nici z niespodzianki na dzień ojca. Jeszcze conajmniej tydzień sobie poczekamy na pana Gabrysia :) Dziwił się że jak na 3 ciążę wszystko się tak dobrze trzyma.
A takie coś dostałam. Z Biedronki chyba. Faktycznie dzięki temu więcej pije. Mam w tym zawsze zimną wodę z Wit C
Fajny mam pazur? To żaden lakier. Nudziło mi się i bezbarwny lakier posypalam brokatem od dzieci i utrwalilam jeszcze dwiema warstwami. Ale tylko jeden bo nie mogę mieć teraz pomalowanych paznokci na koniec ciąży a pozatym nie lubię za bardzo. Lubię sobie uwalić coś artystycznego na jednym. Kiedyś miałam takiego fajnego pająka. A co do pająków to dzisiaj w liściu botwinki był kokon i mi się wylęgły malutkie, one też nie trafiły na dzień ojca
Rzęsy mi się przerzedziły ostatnio... Po ciąży kupię sobie jakiś skrzyp z bambusem czy co tam w składzie ma krzemionkę.. podobno krzem usuwa metale ciężkie z organizmu czy coś. Dobrze wiedzieć
andula66
23 czerwca 2018, 10:21Czyli jeszcze nie czas, ładnie wyglądasz w ciąży. Ciekawy sposób na pazurki. Miłego weekendu.
ziarnojad
23 czerwca 2018, 14:24Dziekuję :) No ale za to więcej czasu żeby zapiąć wszystko na ostatni guzik :) Pozdrawiam :)