Tak się wyćwiczyłam po drugiej ciąży. Może niekoniecznie chce być znowu takim sucharem jak na drugiej focie ale to pierwsze jest moim celem :) Niewiem ile tu miałam bo już wtedy wyleczyłam się z ważenia. To był czas remontu i przeprowadzki (z tąd brudne lustra). Myślę jak się wezmę w garść to dam radę :) Niebęde szaleć w połogu. Skupię się na początku na masażu i zadbaniu o skórę na brzuchu. Niewiem czy w połogu można się podciągać na drążku ale jeśli tak to byłoby super bo ogromnie za tym tęsknię. Trzeba uważać żeby nie rozeszły się mięśnie brzucha. Jeszcze tylko parę dni do narodzin bobasa :) a później powrót do formy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
oszqrde
19 czerwca 2018, 08:40Super, że wróciłaś. Ubolewałam nad Twoją nieobecnością tu i na blogu. Całkiem przez przypadek na Ciebie trafiłam jak z nudów przeglądałam forum. Ale niespodzianka! :)
ziarnojad
19 czerwca 2018, 09:44Tez się cieszę. Fajnie że tyle tu jeszcze starych znajomych jest. Dużo się nie zmieniło forum. A ja poprostu trzymałam formę, odzwyczaiłem się od ważenia, mierzenia ud, przestałam zaglądać... A poznoej przyszła ciąża, no i teraz znowu od początku powrót do formy. Pozdrawiam, życzę miłego dnia i radosnego kibicowania :)
ewelinagryzlakwp.pl
18 czerwca 2018, 23:50Gratuluję i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie, a czym malujesz,rolujesz twarz?
ziarnojad
19 czerwca 2018, 09:53Dziekuję! Teraz serum z Q10 na noc i na to jakiś odrzywczy kremik a w dzień zawsze coś z wysokim filtrem, akurat ziaja. Kuracyjke dermarollerem też mam za sobą, pięknie mi się zmniejszyły pory i skóra mocniejsza jest. A w makijażu jasny puder mineralny. Już nie używam płynnego revlona, za ciężkie to było. Pozdrawiam
ziarnojad
14 czerwca 2018, 12:45Komentarz został usunięty
Pixi18182
14 czerwca 2018, 10:35Spadłam z krzesła ! Pięknie wyglądałaś :) Może rzeczywiście przydał by się tam z kg na plus, ale zazdroszczę <3 Trzymam kciuki za powrót do formy, kto jak nie my kobiety damy radę ? :)
ziarnojad
14 czerwca 2018, 10:54Bardzo dziekuję! :) Tak, macierzyństwo wyzwala sporo siły w człowieku bo nie ma wymówek, przy dzieciach trzeba być aktywnym..nie ma czasu na lenistwo. Także życzę powodzenia i zdrówka x2 :)
luckaaa
14 czerwca 2018, 10:08Pieknie ! Zagladalam na twoje konto wczesniej - bylas zawsze swietna motywacja !
ziarnojad
14 czerwca 2018, 10:28Dziękuję :) Mam nadzieję że teraz też dam radę wrócić do formy.Motywacja jest a siła też się znajdzie bo przy dzieciach nie ma czasu na lenistwo i człowiek ciągle nakręcony. Pozdrawiam :)