Jutro zamiast jeździć komunikacją chodzę na piechotę ( oprócz jednej trasy, bo nie zdążę do urzędu na czas ), spacerki z pupilem wydłużam do 30 minut + 5 km na rowerku stacjonarnym
Plan "ćwiczeń" może nie zbyt ambitny, ale znając siebie gdybym od razu przeszła do forsownych treningów wytrzymałabym aż 1 dzień . W ten sposób oswoję się z większą dawką wysiłku,