Witam :)
Ledwo co moge sie ruszyc , wszystko mnie boli - ale to bardzo dobrze . :)
Kolejny dzień ćwiczeń wszystkie wyzwania wykonane + siłownia 60 min ( bierznia 2km, orbitrek 2,5 km. , platforma wibrująca , cięzary - maszynowe )
Jestem z siebie dumna poniewaz wypiłam dziś 2 l samej wody , co u mnie jest nie do zrobienia. !
Jednak grzeszek był , mama upiekła ciasto z jabłkami i wziełam sobie kawałek . ale nie przesadzajmy kazdy jest człowiekiem :)
Jestem bardzo pozytywnie nastawiona , mysle ze motywacja wróciła. Myslałam zeby dodać wiecej białka w posiłakach . Jakos sobie to rozpracowałam , zobaczymy jak to mi wyjdzie .:)
Na jutro zamiast siłowni zapisałam sie na nowość .... Bieżnie próżniową Vacuwell
Nie wiem jakie efekty są po czasie poniewaz ide pierwszy raz... jednak nie bede miała mozliwości chodzenia regularnie ,bo to są jednak koszty ;( ( 25 zł / 30 min )
Próbowac mozna !
Buziaczki :**
lubiebigos
30 listopada 2014, 21:29I jak ta nowa bieżnia? Czułaś różnicę? Kiedyś mnie kusiła, ale ceny odstraszają...
Zdeterminowanaa19
30 listopada 2014, 23:12byłam , powiem tak ze strasznie sie meczy człowiekk idac na tej biezni . Po 30 minutach byłam wykonczona , jednak co do ceny to masz racje :(