Siedemdziesiąty siódmy dzień diety...ależ ten czas zapiernicza ;) Myślałam co prawda, że waga będzie spadała ciut szybciej, ale i tak się cieszę, poza tym dziś koleżanka mi powiedziała, że widać, że schudłam, to mnie zmotywowało dodatkowo :)
Dzisiejsze menu ok 1600 kcal, czyli dzień jak codzień, a raczej jak powinno być codzień.
Śniadanie g. 8:30
- kanapki z chleba żytniego z masłem, kiełkami i pomidorem (dobrym polskim, jego minus to cena 20/kg)
- kawa z mlekiem
II śniadanie g. 11:30
- sałatka z sałaty, paluszków krabowych, kukurydzy, kopru i oliwy
Lunch g. 14:30
- jogurt naturalny z gruszką i pestkami dyni
Obiad g. 17:30
- kotlet mielony bez panierki z mięsa wołowego, odrobina ketchupu, surówka z czerwonej kapusty, kasza gryczana z cebulą i pieczarkami
Kolacja g. 21
- ryba wędzona (trewal), kapusta kwaszona, chleb żytni ze słonecznikiem z masłem
Ćwiczenia:
- 45 minut steper
- 5 minut rozciąganie
Dawno nie było, czegoś motywującego na zakończenie, więc proszę:
Martynka2608
28 marca 2014, 10:50jak zwykle super menu ! az ślinka cieknie , dobrze że jestem juz po śniadaniu , hehe. Pozdrawiam :*
MusingButterfly
25 marca 2014, 12:28Jaka przepyszna ta Twoja "Dieta" !:*
Magdalena762013
25 marca 2014, 08:01Jak ja dawno nie jadlam wedzonej ryby! Dzieki za przypomnienie. A salatka krabowa - bardzo zachecająca.
agaa100
25 marca 2014, 00:51Nic tak nie motywuje do dalszej walki jak pozytywne uwagi ze strony otoczenia, prawda ?
GloriaM
25 marca 2014, 00:29Smacznie, kolorowo, az chce sie dietowac! :)
GruuubyGrubas
25 marca 2014, 00:24Jak tu smacznie :)) Powodzenia! :D
Asenna
25 marca 2014, 00:09ale Ty wspaniale jesz. Patrzac na zdjecia mam ochote sama zjesc wszystko z Twojego menu. Motywacja na koncu super, swietne haslo - chyba sobie je ukradne :))))
Angela104
25 marca 2014, 00:04Pyszne to menu :) Fakt cena pomidorów dziś w sklepie mnie przeraziła ... no ale zdrowe jedzenie kosztuje niestety. Powodzenia ! ;)