Rano po zważeniu napisałam SMSa do M. "Buuu waga poszła w górę, jestem zła!", po czym dostałam odpowiedź: "Nie narzekaj, tylko przeczytaj sobie swój dekalog diety, który napisałaś na Vitalii ;)".
Oczywiście mimo wszystko dalej walczę, bo jednak trochę obwody spadły przez miesiąc, więc tragedii nie ma :)
Dziś było co prawda trochę za dużo kcal, bo ok 1650, a na dodatek dziś mam dzień bez ćwiczeń, ale jutro nadrobię :) Poza tym, mam już drugi dzień zastoju i nie byłam w toalecie :( to wszystko pewnie wpłynęło też na dzisiejszą wagę, ale za tydzień będzie lepiej.
Byliśmy dziś na zakupach, dostałam od M. w prezencie nowe spodnie na narty, piękne niebieskie, będą idealnie pasowały do błękitno-białej kurtki :) poza tym wpadliśmy do Ikei i kupiliśmy kilka drobiazgów do kuchni.
Muszę w ogóle popracować nad przerwą między obiadem, a kolacją, bo wychodzą mi za duże przerwy czasami. Dziś na przykład pojechaliśmy na te zakupy, więc kolację zjadłam ponad 4 godziny po obiedzie, a dla mnie to już za długo.
Śniadanie g.11
- dwie kromki chleba orkiszowego, masło, roszponka, kiełbasa żywiecka z indyka, pomidor, cebula
- kawa z mlekiem
Lunch g. 13:30
- jedna pomarańcza, 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżka ziaren słonecznika
Obiad g. 16:30
- roladki z kurczaka faszerowane szpinakiem i suszonymi pomidorami (przepis w pamiętniku)
- 4 łyżki ryżu brązowego
- surówka z roszponki, pomidora i octu balsamicznego
Kolacja g.21
- kasza z otrębami na lepsze trawienie (może pomoże na ten zastój) ze śliwkami i morelami suszonymi
Motywator:
- dwie kromki chleba orkiszowego, masło, roszponka, kiełbasa żywiecka z indyka, pomidor, cebula
- kawa z mlekiem
Lunch g. 13:30
- jedna pomarańcza, 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżka ziaren słonecznika
Obiad g. 16:30
- roladki z kurczaka faszerowane szpinakiem i suszonymi pomidorami (przepis w pamiętniku)
- 4 łyżki ryżu brązowego
- surówka z roszponki, pomidora i octu balsamicznego
Kolacja g.21
- kasza z otrębami na lepsze trawienie (może pomoże na ten zastój) ze śliwkami i morelami suszonymi
Motywator:
Tiramisuu
7 lutego 2014, 21:08Pierwszy raz zajrzałam tutaj do Ciebie:) przyznaję nie przeczytałam całego pamiętnika... w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak późno jesz śniadanie?
jolakosa
7 lutego 2014, 05:34oo jakie fajne te roladki, chętnie wypróbuje , mi na kibelek pomaga kawa, koleżance zaś od kiedy je pestki dyni nie ma problemów z załatwianiem się
Monyyka
6 lutego 2014, 23:12otręby zawsze mi pomagają :D
grubelek1978
6 lutego 2014, 23:11jedz figi, migdały lub orzechy zastoje ię więcej nie nawiedzą .......
wiolka85.wiola2014
6 lutego 2014, 22:47woda miód i cytryna na czczo powinna pomoc. Oczywiście przepyszne menu i WALCZ WALCZ :)
grgr83
6 lutego 2014, 22:39Śliwki powinny pomóc, ewentualnie zalej sobie 2 na noc wrzatkiem i rano to wypij i zjedz, opcjonalnie to co ja woda, miód i cytryna. Wzrost na pewno z tym jest zwiazany.