Dziś miałam wielką ochotę na słodkie (jestem przed @), więc jak pojechaliśmy na zakupy do Factory, to mój M. postanowił wstąpić do sklepu Lindt i kupić pralinki na wagę (ubóstwiam karmelowe i kokosowe, dosłownie rozpływają się w ustach i powodują orgazm w gębie ;), ale dziś skusiłam się tylko na dwie z gorzkiej czekolady i byłam i tak z siebie dumna :)
Co do dzisiejszego menu, to całość łącznie z pralinkami to ok 1600 kcal. Dziś było 5 posiłków, bo jechałam do firmy i wstawałam o 6:10 :)
Śniadanie g. 6:45
- dwie kanapki z wieloziarnistą bagietką, Ramą
i serem żółtym z pomidorem i bazylią
- obowiązkowo kawa (w moim ulubionym kubku z Tweetym. Kiedyś jako dziecko byłam wielką fanką tego ptaszka i miałam z nim mnóstwo gadżetów. A ten kubek dostałam od mamy, nie wiem ile lat już go mam, ale na pewno długo, bo mama już ponad 10 lat nie żyje :(
II śniadanie g. 10
- jogurt naturalny (małe opakowanie) z 4 suszonymi śliwkami
i łyżką pestek z dyni
Lunch g. 13:30
- Sałatka z mozzarellą (przepis w pamiętniku)
Obiad g. 17
- Makaron z kiełkami i łososiem (przepis w pamiętniku)
Kolacja g. 20:30
- obrany grejpfruit posypany łyżeczką ksylitolu
Dziś ćwiczeń nie będzie, jestem zbyt zmęczona :( ale jutro pracuję z domu, więc nadrobię na pewno :)
Motywator:
Dziękuje wszystkim za komentarze pod moimi przepisami, to daje mi siłę i natchnienie, bo wiem, że nie tylko mi one służą :)
- dwie kanapki z wieloziarnistą bagietką, Ramą
i serem żółtym z pomidorem i bazylią
- obowiązkowo kawa (w moim ulubionym kubku z Tweetym. Kiedyś jako dziecko byłam wielką fanką tego ptaszka i miałam z nim mnóstwo gadżetów. A ten kubek dostałam od mamy, nie wiem ile lat już go mam, ale na pewno długo, bo mama już ponad 10 lat nie żyje :(
II śniadanie g. 10
- jogurt naturalny (małe opakowanie) z 4 suszonymi śliwkami
i łyżką pestek z dyni
Lunch g. 13:30
- Sałatka z mozzarellą (przepis w pamiętniku)
Obiad g. 17
- Makaron z kiełkami i łososiem (przepis w pamiętniku)
Kolacja g. 20:30
- obrany grejpfruit posypany łyżeczką ksylitolu
Dziś ćwiczeń nie będzie, jestem zbyt zmęczona :( ale jutro pracuję z domu, więc nadrobię na pewno :)
Motywator:
Dziękuje wszystkim za komentarze pod moimi przepisami, to daje mi siłę i natchnienie, bo wiem, że nie tylko mi one służą :)
Straciatella2014
28 stycznia 2014, 20:49na pewno mama nad Toba czuwa i Twoimi kilogramami, aby lecialy w dol :) Jak zawsze piekne zdjecia jedzonka ....:)
kamilka0011
28 stycznia 2014, 16:20mmm ale przysmaki, Twoje menu rewelacja!
BulkaAmerykanka
28 stycznia 2014, 14:46ja na dniach bede robila tarte z cukini... :):) zgapilam od ciebie tak mi sie spodobala ;)
Surce77
28 stycznia 2014, 11:53Baaardzo motywujący wpis. Święte słowa!
typowa
28 stycznia 2014, 08:30Chyba skorzystam z sałatki z mozarellą, bo obłędnie wygląda :)
grubelek1978
27 stycznia 2014, 22:57Piękne menu, chba wdepnę do Ciebie na jakiś posiłek :)
fijka89
27 stycznia 2014, 22:47Pyszne te posiłki, aż się chce zjeść ;)
wiolka85.wiola2014
27 stycznia 2014, 21:59menu pyszne. Sałatkę z mozzarella muszę sprobowac:)
whitechocolate92
27 stycznia 2014, 21:53jak u Ciebie kolorowo i smacznie :)