Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PAN KOTEK BYŁ CHORY I LEŻAŁ W ŁÓŻECZKU


Hello! 

U mnie po mału, ostatnie kilka dni miałam przerwe od Vitalii ale dziś chętnie nadrabiam. Moj synuś chory zrobiłam mu wolne od szkoły bo w nocy tak kasłał, że aż zwymiotował. Poszłam do szkoły powiedzieć bo blisko mam że zostanie w domu nie było żadnych problemów a jutro w Nl mają wolne od szkoły to razem 2 dni odpocznie w domu. W przyszłym tygodniu mają pierwsze ferie cały tydzień więc w ogóle sobie ten mój synuś wypocznie. Szkoda mi go bo non stop zaziebiony raz mniej raz wiecej a ja nie przyzwyczajona bo zawsze zdrowy był i się stresuje. A wcale nie mam ochoty iść po słynny paracetamol do lekarza bo to go ani nieuodporni ani nie wyleczy. 

Z dobrych rzeczy to jeszcze to że przyznano nam zasiłek na dziecko także będzie trochę więcej kaski zawsze. Jeszcze zostało załatwienie zniżki na ubezpieczenie i może uda się na mieszkanie.

Generalnie marzę o swoim własnym mieszkanku i świętym spokoju bo w tej chwili mieszkam w naprawdę dużym pokoju razem z mężem i dzieckiem do dyzpozycji mamy kuchnię i łazienkę na dole a na gorze mieszkaja para Polaków i dwóch polskich typów. Jeden jest totalnym wieśniakiem i samolubem i prostakiem a drugi jest alkoholikiem debilem, który ma straszne problemy emocjonalne. Pije , po pijaku robi różne głupie rzeczy raz jest fajnie raz nie jest fajnie. Znam go z poprzedniego mieszkania i w przeciągu ośmiu miesięcy przez alkohol stracił fajne audi , pracę i właściwie wszystko co się da. Do tego jest jeszcze obleśny i jest idiotą który uważa że wszystko jest w porządku i że on jest w porządku tylko ludzie są źli i świat a on jest wspaniały. I zamyka się w pokoju i pije wino porto albo vodke sam i gada sam do siebie ale weźcie mu coś powiedzcie to obraza. Mój mąż ostatnio powiedział mu prawde w oczy i teraz mamy tzw kose z nim wymyślają z tym drugiem cieciem jak nam dopiec ale niestety nie mają powodu. Właściciel nas lubi jest bardzo w porządku i widzi w nas młodą rodzinę która chce sobie ułożyć życie. A tamci nie mają swoich prywatnych żyć bo jeden jest rozwodnikiem nieudacznikiem kombinatorem w stylu jak zarobic i sie nienarobic, a drugi alkoholik z typowym borderline! Echh polacy potrafią byc okropni zagranicą. W Polsce mamy rodzine przyjaciół wszyscy nas lubią my lubimy mnostwo ludzi, gdzie się nie ruszymy mamy serdecznych znajomych a tutaj co drugi polak to papeć. Na tle Polaków to Holendrzy są spoko. Jak zobaczą że ktoś jest normalnym człowiekiem uczciwym itd to jeszcze pomogą pokarzą drogę podpowiedzą. Lubia nas też . Kasjan jest zapraszany po szkole do kolegow, zaczepiaja nas w sklepie pytają jak się nam podoba itd... UŚMIECHAJĄ SIĘ. A poloczki szkoda gadac oczywiscie NIE WSZYSCY!!! Ale Ci co bezgranicznie oddają się cwaniakowaniu na zachodzie i polskiej mentalności to w ogole tragedia." Zawiść zazdrość zamiast starać się mieć więcej tylko myślisz, żeby inni mieli mniej".

Moja dieta jak nie wypije jakiegos alkoholu jest wzorowa. Z cwiczeniami gorzej nie mamy weny, a na rowerze to jak już do pracy. ALe ze w zeszłym tygodniu deszcz w gebe padał to albo szłam na piechotke gdzie blisko z parasolka albo autobusem bo nie dało się jechać a jak spróbowałam raz z parasolką to mi ją tylko połamało a była taka fajna. Tutejsza jesień potrafi  być naprawdę dokuczliwa i nieprzyjemna. Mimo to waga spada odnotowuje małe spadki i po mału zbliżam się do pierwszej dychy. Z cwiczeniami też się muszę ruszyć. W czwartek jak nie będzie padać to zrobie 25 km na rowerze i bede miec 2 godzinki intensywnego sprzatania. W piatek 3 godziny sprzatania także trening bedzie jutro by się przydało ruszyć tyłek i poćwiczyć z 30 min ale no kurde nie mam coś tej iskierki a powinnam bo jakoś idzie mi nawet nieźle za tyle wpadek. Dzisiaj rano na wadze było 88,4 .

Życzę miłego wieczorku i zapału do odchudzania i ćwiczeń:).


A oto mój przedszkolak Kasjan:).


  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    11 października 2012, 00:48

    Piekny synus.Widze,ze z praca tez sie ruszylo,gratulacje.Jestescie zarejestrowani w woningnecie?Jak tak to sprobujcie jeszcze dostac dodatkowe punkty,cos w rodzaju pierwszenswa,powiedzcie albo lepiej napiszcie podanie,ze dziecko macie male,ze warunki ciezkie,ze alkoholik z wami mieszka itp,nie wiem czy to wystarczy ale sprobowac warto

  • kalina91

    kalina91

    9 października 2012, 22:26

    Jaki fajny chlopaczek :) Kochana dobrze wiem o czym piszesz, moj maz jest dunczykiem ale znam paru polakow tutaj. Jednak nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucac, sa tez tacy ktorzy chca czegos od zycia i robia wszstko zeby dobrze wyszlo. Niestety wiem, ze sa rowniez tacy ze szkoda gadac,jednak w Holandii z tego co wiem macie z nimi wiekszy problem. No nic swiata nie naprawimy, trzeba zyc dalej :*** Buziaki kochana i milej nocki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.