Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Air frajer


No to się zdziwiłam jak schudłam bez wyrzeczeń. Jem to samo, tylko idę na łatwiznę i robię wszystko w air fryerze. Mięso, ryby, mielone, warzywa i ziemniaki. Kupiłam dwa. No i waga zleciała tak o. Dwa kilo w miesiąc. Nie planowałam schudnięcia, tylko oszczędności czasu i pieniędzy. Rybę w piekarniku, dużego pstrąga robiłam ok. Godziny. Teraz 25min. Długo by wymieniać. Miłe zaskoczenie dziś poranne na wadze.

te dynię ostatnio robiłam. Pyszna. 

  • Tojotka

    Tojotka

    26 listopada 2024, 21:39

    Jeżu, tak! Ja też frajerami używam jak szalona i wielbię jakniewiemco 👍 Tylko u mnie waga jakoś kurde nie chce spadać 😆

    • Tojotka

      Tojotka

      26 listopada 2024, 21:42

      *frajerami 😆

    • Zanettka24

      Zanettka24

      27 listopada 2024, 07:37

      Przydzie z czasem. Hihihi 😁

  • clio

    clio

    26 listopada 2024, 17:46

    Kurde ja jakaś niekompatybilna jestem z tym urządzeniem, kupiłam w lutym i może z 10 razy używałam. Córka czasem sobie kiełbasę robi na kratce grillowej, ja najczęściej ryby i haloumi i to tyle.Grzanki próbowałam i mi nie smakowały, ciast prawie nie jem, mięsa też mało a już na pewno nie w całym kawałku jako kotlet bo nie lubię. Już mam na gwiazdkę zamówioną książkę Pawła Lorocha, może się wtedy przekonam.

    • Tojotka

      Tojotka

      26 listopada 2024, 21:41

      Uuuu, a udko kurzęcia z frajera wychodzi perfecto. Próbowała? Niech spróbuje 😁

    • Zanettka24

      Zanettka24

      27 listopada 2024, 07:38

      No właśnie udko chrupiące i wewnątrz takie soczyste. Rybka to samo, skórka robi się chrupiaca, a w środku raj. Dużo by wymieniać

  • barbra1976

    barbra1976

    26 listopada 2024, 09:52

    Tak, frajer jest bosssski. Szybko wszystko i pyszne.

  • luise

    luise

    26 listopada 2024, 08:26

    jestem fanką zarówno dyni jak i aif frayera, mam go rok i nie mogę wyjść z podziwu jakie to fajne urządzenie

    • Zanettka24

      Zanettka24

      26 listopada 2024, 08:35

      Ja dwa lata miałam jeden i to było za mało, robiłam w nim tylko frytki,bo myślałam że to żrę prąd.

    • luise

      luise

      26 listopada 2024, 08:41

      może i żre ale przygotowanie potrway trwa krócej... poza tym ja prawie nie używałam piekarnika, na nas dwoje wyjmować z niego te wszystkie graty i czekać jak się coś upiecze, ciast prawie nie piekę, z 5x w roku przy dobrych wiatrach, a air frayer lata u mnie codziennie... w tym samym czasie kupiłam grilla elektrycznego i myślałam, że to będzie number one - ale nie, przegrał z air frayerem zdecydowanie

    • Zanettka24

      Zanettka24

      26 listopada 2024, 09:31

      Nooo, grila już wywaliłam. Ja w piekarniku piekłam codziennie. Słodyczy nie jem, więc nie potrzebuję, ale gofry bez cukru robię. Niżej post.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.