Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Babeczki


takie perfumy dostałam, niestety nie mój gust. Nie podobają mi się, a otworzyłam i zwrot niemożliwy. Są drogie, ale mogłaby je sprzedać za 38€.

dodatkowo robię babeczki. W moim przepisie jest siemię lniane zamiast jajek. Naprawdę smaczne. Zamiast cukru miód lub ksylitol. Zamiast maślanki daję jogurt grecki. Zamiast masła daję olej sezamowy.

wychodza naprawdę smaczne.

pieke w air fryerze i pierwszy test był taki że po 14 minutach sprawdziłam je i okazało się że surowe, potem po pół godzinie nadal były blade, więc piekę je 40. W 160 stopniach w Air frajer.

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    6 stycznia 2025, 17:45

    Czasami perfumy pachną zupełnie inaczej w innej porze roku. Sama się o tym nieraz przekonałam. Wypróbuj je na wiosnę lub w lecie. I nie wąchaj od razu na nadgarstku, daj im czas popracować na ciele. Może się z nimi skóra zaprzyjaźni. A jak nie, to goodbye 😉

    • Zanettka24

      Zanettka24

      7 stycznia 2025, 09:54

      Są nie w moim. Miał być czerwony mak, nie pomarańczowy. Mam około 60 różnych perfum.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      7 stycznia 2025, 11:01

      Około 60??? O wooow! A które należą do 3 Twoich ulubionych, zdradzisz?

    • Zanettka24

      Zanettka24

      8 stycznia 2025, 09:30

      Baccarat Rouge, dolce Gabbana the only one, czarny, avon Maxima. Arabskie też bardzo lubię, ale nie duszące. Fiołki mam piękne. No tak jakoś uzbierałam i dbam jak o dzieci, hihihi. Wszystko co mam lubię,ale opulent mask kochałam, a teraz na wymioty mnie od nich bierze, a z 3 zapasy kupilam. Długo by opowiadać o perfumach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.