Hej. Dziś mam jakiś gorszy dzień. A właściwie zaczął się już wczoraj słabym wieczorem.... Próba naprawienia wieczornej wpadki rano zakończyła się sukcesem bo 8:00 śniadanie ok potem trening
Uff znowu się spociłam ale było warto po treningu o 12 drugie śniadanie a potem o 13 kopytka i kawa z mlekiem. Gdzieś w między czasie trzy kostki czekolady mlecznej. Garść chrupek. Ciągle coś gryzlam jadłam. Patrzę w kalendarz a tu 23 dzień cyklu więc mam odpowiedź ! @ się zbliża.... No ale potem już się ogarnęłam i nawet do 17 nic nie jadłam. Na kolację już grzecznie sałatka trzy jajka na twardo no ale naszło mnie na smażona cebulę i nie minęła godzina a skończyłam nad WC oddając kolację... Tak więc średnio to wszystko wygląda dziś... Kroki też kiepsko nie co ponad 7 tyś. I to głównie robione po domu bo dziś taka pogoda że psa by nie wygonił. Od rana deszcz i wiatr a po południu śnieg i wiatr. Do tego starszy ma cały czas ropny katar. Po południu miał 37 stopni i mówił że mu zimno. U niego 37 stopni to już jest stan podgorączkowy i źle to znosi. Oby się nie skończyło na antybiotyku. Zobaczymy jutro. Młodszy zaczyna kichać ale póki co bez kataru. Ale czuję że przyszły tydzień spędzę z dzieciakami w domu 🤦 dobrze że przynajmniej dadzą ćwiczyć na macie 💪
Dzieciaki już w łóżkach. ja zaraz idę pod prysznic i zrobię sobie herbatę. Żołądek mnie boli ciągle czuję ta cebulę w buzi. Masakra. Już ja długo nie zrobię takiej głupoty o nie !
Wymarzona_
12 marca 2023, 13:43Ogromne brawa i szacunek za to, że się nie poddałaś, tylko zrobiłaś trening i próbowałaś jeść zdrowo. Wpadki każdemu się zdarzają, byleby walczyć dalej. Dlatego gratuluję. :) I życzę zdrówka rodzince!
krolowamargot1
12 marca 2023, 08:41Zadbaj najpierw o siebie, żebyś mogła dbać o resztę świata.
Himawari
11 marca 2023, 22:23Nie No, katar i 37 stopni to nie jest wskazanie do antybiotyku, także spokojnie :) pewnie zwykle przeziębienie. Zdrówka!
zakrecona_zona
12 marca 2023, 06:06Niby wiem tyle że starszy jak już ma podwyższoną temperaturę jeden dwa dni to szybko idzie do 39 stopni i ciężkie do zbicia... No ale zobaczymy. Młodszy zaczyna już mieć katar także najbliższy tydzień w domu z dzieciakami masakra 🤦
Himawari
12 marca 2023, 06:47Wiesz co, ciężka do zbicia temp to dalej może być wirus - moja corka tez ma takie goraczki 40-41 stopni i wtedy najlepiej się sprawdza naprzemiennie paracetamol i nurofen + zimne okłady, brak przegrzewania dziecka. Antybiotyk nie pomoze na temperaturę, ani na infekcje wirusowa, a niestety osłabia odpornosc, chociaż oczywiscie przy zakarzeniu bakteryjnym jest niezbędny :*
zakrecona_zona
12 marca 2023, 10:57Masz rację. Chociaż dziś jest lepiej. Katar mniej zielony więc może się skończy oby
Himawari
12 marca 2023, 11:58Ten zielony katar to tez jakiś taki mit:) trzymam kciuki, żeby szybciutko przeszło! Te sezony przejściowe to zawsze masakra, jesli chodzi o choroby, ja tez cały zeszły tydzień siedziałam na l4 ;:
aska1277
11 marca 2023, 20:22Brawo za trening
PACZEK100
11 marca 2023, 19:39Faktycznie kiepsko z tymi wymiotami. Zdrówka dla ciebie i dzieciaków