Hej. Dziś dzień już lepszy pod względem jedzenia. W miarę się trzymałam. I uważam go za udany. Zrobiłam nawet krótki trening także jest 💪
co do nerwów i dzieci to dziś był super dzień. Ja muszę coś brać na uspokojenie bo ostatnio za dużo krzyczę na dzieciaki. Za dużo się złoszczę. A potem mam wyrzuty sumienia. No ale dziś już było spokojnie. I dzieci od razu spokojniejsze. Oby więcej takich dni.
a oto moje menu.
Śniadanie. 3 tosty pszenne serek kanapkowy wędlina musztarda mały kotlet z piersi Ogórek korniszon
Drugie śniadanie. Kawa dwie garscie prażynek jabłko pół banana ( zdjęcia brak )
obiad. Zupa ziemniaczana z marchewką i koncentratem pomidorowym do tego tost z masłem i indykiem
przekaska dwa pierogi z serem ( brak zdjęcia)
kolacja Kiełbasa parowkowa chleb ogórki masło ketchup
plus po treningu banan i 3 plastry sera żółtego tylżycki.
to by było na tyle. Z mężem dużo lepiej..już rozmawiamy normalnie. Czekam aż wróci do domu 🥰
jutro stane na wagę i się zmierzę 🙄😬😰🤷🙍
dorotka27k
29 kwietnia 2021, 12:39pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci.....;)) pozdrawiam miłego, spokojnego dnia