Hej. Dziś kolejny dzień cichy dzień z mężem. Ja nie próbuje się odzywać. Za dużo on powiedział. To ponad moje siły.
co do diety jest ok. Dziś się trzymałam ładnie. Zrobiłam zaplanowany trening 3/10 także jestem zadowolona.
a oto moje posiłki.
1. Śniadanie
II śniadanie. Koktajl ( skyr truskawkowy banan pół gruszki woda ) babeczka serowa
obiad:
Przekąska : kakao bez cukru i naleśnik Z dżemem ( syn zostawił ;) )
kolacja:
wedliny ciągle te same ale mam to w lodówce więc wyjadam. Zakupy jutro albo w sobotę więc coś kupię już innego :)
Marcioszynka
15 kwietnia 2021, 22:21Ehh...ci mężowie ;/ Mój też ma czasami muchy w nosie i chyba ma jakąś maszynę losującą z tematami do kłótni w zanadrzu...czasami to serio się zastanawiam czy tak to nie działa ;D Trzymaj się i mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko! PS: fajne jedzonko:)