Witam, idąc za radą koleżanki po napisaniu co jem zmieniam to, tzn będzie więcej i zdrowiej.
Obliczyłam swoje :
PPM = 1443 kcal
CPM = 2020 kcal
Więc będę się trzymać tej granicy 1500 kcal.
Tak chcę być matką i muszę o to zadbać.
Dziś:
I dwie kromki chleba ciemnego + serek ze szczypiorkiem 230 kcal
II kefir naturalny 165 kcal
III ryba po grecku 360 kcal
+ w pracy kawałek cista biszkopt z kremem i orzechami - pożegnalne koleżanki.
Do domu wrócę pewnie koło 18:00 i zjem sałatkę z jajkiem i nasionami i oliwą z oliwek.
Po pracy jadę na zakupy to przydałby się jakiś owoc żebym nie była znowu za bardzo głodna. Jabłko będzie ok?
angelisia69
31 marca 2017, 14:33naprawde o wiele lepiej niz przed ;-)
zakrecona_zona
31 marca 2017, 15:24staram się :)
snowflake_88
31 marca 2017, 10:57Dobre podejście :) Ja bym na Twoim miejscu dołożyła więcej tłuszczu i warzyw/owoców. Na płodność, utrzymanie ciąży itp. mają wpływ przede wszystkim hormony, a te powstają z tłuszczu który spożywamy. Witaminy z warzyw i owoców też są mega ważne, bo zdrowy, odżywiony organizm przekłada się na płodność. Dorzuciłabym do tego twarożku ze śniadania jakiegoś pomidora, ogórka, rzodkiewkę, chleb posmarowała masłem, do kefiru też można dodać jakieś owoce. Na przekąskę mogą być też orzechy.
zakrecona_zona
31 marca 2017, 11:42dziękuję za cenne rady :)