oczywiście , że możesz :) ja wychodzę z założenia , że nieważne co się dzieje wokół mnie - czy są to przykre sprawy czy może i trochę szczęśliwe , na treningu staram się zapomnieć o wszystkim i wiem , że to wszystko ćwiczeń nie dotyczy :) więc nie przejmuj się , a ćwiczenia traktuj jak taką odskocznie , jak czas poświęcony samej sobie :) i od razu człowiekowi bardziej się chce ''uciec'' a uciekasz przynajmniej w coś pozytecznego :)
FitHappy
10 kwietnia 2013, 20:21
Wyobrażam sobie jak jest ci ciężko ,sama mam kota i nie wiem co bym zrobiła gdyby był w podobnej sytuacji co twój ;c Trzymaj się :)
z moim psem też jest coś nie tak. Mam go ok. pół roku, zawsze był taki 'żywy'. Skakał, bawił się itd. a teraz ciągle wymiotuje i brak życia w nim :(( nie wiem czy czymś sie zatruł.. albo ktoś go otruł :(((( !! masakra, mam nadzieje, że mu przejdzie ;( Tobie bardzo współczuję, 3maj się.. ;*
ostatnio odszedł mój ukochany piesek był z nami 8lat, miał niewydolność serca,weterynarz powiedział że nie ma sensu nawet go leczyć bo to nic nie da, wytrzymał 3 dni trzeba było go uśpić bo nie miał siły bidulek wstać, pęka mi serce do tej pory zwłaszcza że nie zdążyłam się z nim pożegnać,
Daj mu teraz najwięcej miłości.
Groszkiiroze
12 kwietnia 2013, 16:51właśnie wróciłam z siłowni i wiem , że bardzo bym żałowała gdybym nie poszła :))
zumbowiczka
12 kwietnia 2013, 16:21o kurczę , nie wiem co bym zrobiła na Twoim mojemu gdyby mojemu szkrabowi postawili taką diagnozę, ale musisz być silna!!!
Groszkiiroze
12 kwietnia 2013, 07:24oczywiście , że możesz :) ja wychodzę z założenia , że nieważne co się dzieje wokół mnie - czy są to przykre sprawy czy może i trochę szczęśliwe , na treningu staram się zapomnieć o wszystkim i wiem , że to wszystko ćwiczeń nie dotyczy :) więc nie przejmuj się , a ćwiczenia traktuj jak taką odskocznie , jak czas poświęcony samej sobie :) i od razu człowiekowi bardziej się chce ''uciec'' a uciekasz przynajmniej w coś pozytecznego :)
FitHappy
10 kwietnia 2013, 20:21Wyobrażam sobie jak jest ci ciężko ,sama mam kota i nie wiem co bym zrobiła gdyby był w podobnej sytuacji co twój ;c Trzymaj się :)
body50
8 kwietnia 2013, 16:45z moim psem też jest coś nie tak. Mam go ok. pół roku, zawsze był taki 'żywy'. Skakał, bawił się itd. a teraz ciągle wymiotuje i brak życia w nim :(( nie wiem czy czymś sie zatruł.. albo ktoś go otruł :(((( !! masakra, mam nadzieje, że mu przejdzie ;( Tobie bardzo współczuję, 3maj się.. ;*
pati0109
7 kwietnia 2013, 23:03Biedna :(( bardzo Ci wspolczuje :( jestem z Tobą ;*** tez tak kiedys mialam..najgorsze kiedy musi odejsc najlepszy przyjaciel..:(
Aria.
7 kwietnia 2013, 21:13Kochana bardzo ci wspolczuje :( Doskonale wiem co czujesz, jedyne co to czas moze zmnieszyc bol ;( Trzymaj się Malutka :*
fokaloka
7 kwietnia 2013, 17:05Jeszcze nie jestem, ale pracuję nad tym :)
grandana
7 kwietnia 2013, 16:50współczuję, trzymaj się jakoś
Groszkiiroze
7 kwietnia 2013, 16:15trzymaj się :* ale za tydzień już będziemy po wszystkim - tak sobie tłumaczę :)
ewcia.1234
7 kwietnia 2013, 15:27Trzymaj się ;*
uwielbiamjesc.
7 kwietnia 2013, 13:53trzymaj się kochanie ;* tam będzie mu lepiej, niż żeby miał cierpieć.. daj mu od siebie najwięcej miłości jak możesz..
ananasowa
7 kwietnia 2013, 13:48Trzymaj się Kochana ;(
WhiteCaat
7 kwietnia 2013, 12:39Spędzaj z nim jak najwięcej czasu teraz, ciężko jest tracić członka rodziny - do zwierzaka też się przywiązuje. Wypłacz się, nie ukrywaj emocji...
jagnax
7 kwietnia 2013, 12:08ostatnio odszedł mój ukochany piesek był z nami 8lat, miał niewydolność serca,weterynarz powiedział że nie ma sensu nawet go leczyć bo to nic nie da, wytrzymał 3 dni trzeba było go uśpić bo nie miał siły bidulek wstać, pęka mi serce do tej pory zwłaszcza że nie zdążyłam się z nim pożegnać, Daj mu teraz najwięcej miłości.
Nusiaaa123
7 kwietnia 2013, 11:51:( smutne.
Behemotkot
7 kwietnia 2013, 11:51współczuję, szkoda zwierzaka:(