Cześć!
Wczoraj nie czytałam i nie komentowałam, więc dzisiaj chciałam nadrobić. Zadowolona, że wszystko przeczytałam i skomentowałam odświeżam stronę, a tam kolejnych kilka wpisów :D Ale przeczytałam, skomentowałam i jestem szczęśliwa, że Was mam :***
Tylko szkoda, że to wszystko tyle czasu zajmuje :(
Dzisiejszt dzień nie zapowiadał się wesoło, bo sprawdzian z historii i mieli oddać sprawdziany, ale oddali tylko z matmy i kartkówkę z angielskiego. Z matmy dostałam 4 (!!!) i wcale się nie uczyłam! Jak się uczę to zwykle dostaję 3 :D Teraz jeszcze trudniej jest mi się zabrać za naukę :D Z angielskiego 5 :)
Dzisiaj może zrobię Mel B na pośladki, bo dawno nie ćwiczyłam...
Ostatnio jak wracam ze szkoły to jestem bardzo głodna, nie wiem czemu :( Rano jem owsiankę z bananem, dość dużą miseczkę, a w szkole kanapkę (2 duże kromki chleba żytnio razowego) i zazwyczaj jabłko (dzisiaj wyjątkowo inne menu)... Czyli jem dużo, a nie wiem czemu tak mam. Jem więcej niż w weekend, a wtedy wcale nie jestem głodna.
Menu:
ś: owsianka z bananem, morelą, orzechem, kawałek murzynka z dżemem (wyjątkowo)
IIś: mała bułeczka z pieczonym indykiem, keczupem, papryką i serem
IIIś: mała kanapka z tym co wcześniej
o: rosół z makaronem, ziemniaki, kawałek mięsa wołowego, gotowana marchewka i korniszon
p: jogurt activia i plasterek sera żółtego (dzisiaj też wyjątkowo podwieczorek)
k: ?
TRZYMAJCIE SIĘ :*
Dzisiaj wyjątkowo taka boska klata dla Was :D
roogirl
2 marca 2013, 18:58To nie panierki, nie jem panierek :) Pierś jest robiona w papirusie, a schab się tak po prostu z wierzchu opiekł podczas tego duszenia :) To fakt, że żeby ze wszystkimi zostać w kontakcie trzeba jednak sporo czasu :) Pozdrowienia.
wero2508
27 lutego 2013, 22:51ja tez jem okropnie duzo i ciagle jestem glodna ! moze to dlatego ze dorastamy i nasz organizm potrzebuje wiecej energi ?? albo wlasnie w szkole sie traci energie ?? nie mam pojecia ;/
zumbowiczka
27 lutego 2013, 20:48noo ja też zawsze jak wracałam ze szkoły wręcz rzucałam się na jedzenie, może to przez to, ze dużo energii się traci :D?
body50
26 lutego 2013, 15:14a szkoda gadać.. na szczęście, wydaję mi się, że wszystko wraca na dobra drogę. Super Ci idzie, trzymam za Ciebie kciuki ;*
ananasowa
25 lutego 2013, 20:06Dobrze się trzymasz :*
ewcia.1234
25 lutego 2013, 19:16Super Ci idzie :)
Samarra
25 lutego 2013, 18:44świetnie! :D trzymaj tak dalej :D ps może to właśnie przez wysiłek umysłowy? nie znam się na tym, ale wiem, że też jest wyczerpujący :)
Ana96
25 lutego 2013, 18:37Powodzenia :)
Whispers
25 lutego 2013, 18:36ładne menu. Czasami taki głód chwyta, grunt to go przetrwać :*
grubas002
25 lutego 2013, 18:33boska klata :) powodzenia :)