Cześć!
Ja nie wiem co się ze mną dzieje. Nie mogę się wziąć za naukę. Dawno tak bardzo nic mi się nie chciało! Nauki mnóstwo, naprawdę. A ja nie potrafię tego ogarnąć... :(((
Przeziębienie dalej mnie trzyma, chociaż jest już trochę lepiej. O 7 i 19 biorę antybiotyk w postaci tabletki. Ledwo przechodzi mi przez gardło... Ogólnie jeść nie chce mi się za bardzo i mi niezbyt smakuje.
Nie wiem co się dzieje :(
Menu:
śniadanie: naleśnik,
II śniadanie: pół grahamki, z serem żółtym, szynką i ćwikła, kakao
obiad: ryba, ziemniaki, surówka, keczup
podwieczorek: jogurt, banan
kolacja: pół grahamki z serem żółtym, keczup
roogirl
9 grudnia 2012, 14:53Też miałam takie dni kiedy nie chciało mi się uczyć, a przed świętami to już w ogóle. Może umów się z kimś na wspólne kucie?
ewcia.1234
8 grudnia 2012, 21:49może to przez to przeziębienie? wyzdrowiej najpierw, a potem się bierz za naukę :)
rapunzel.
8 grudnia 2012, 21:03Nieistotne.
rapunzel.
8 grudnia 2012, 20:53Szpital... A Ty zdrowiej szybko :3.
pati0109
8 grudnia 2012, 20:52Biedactwo.. Trzymam kciuki żeby przeszło . ;*
ananasowa
8 grudnia 2012, 20:11Oj wiem coś na ten temat... Też nie miałam kompletnie zapału . Ale zmotywowały mnie pały i teraz nie mam najgorszych ocen..