Cześć
Po imprezie. Było bardzo fajnie. Trochę podensiłam ;). Zapomniałam zrobić zdjęcia, przepraszam :(. Było ślisko i się przewróciłam i tak mnie boli pośladek, będę miałą ogromnego siniaka! :(
Dzisiaj od rana jem same pyszności, niestety pomiędzy posiłkami zjadłam kawałek babcinego ciasta (murzynka). Zjadłam śniadanie o 10, a o 11 się zważyłam i waga pokazała 64,9, myślę że na czczo i bez ciuchów ważę 64,5kg, więc jakieś 0,5kg chyba schudłam. Mam nadzieję... (Już dawno powinnam zmienić pasek na 65kg, ale nie chciałam się w razie czego rozczarować, dzisiaj chyba go zmienię). Mam nadzieję, że teraz się nie poddam!
Menu:
Śniadanie: dwa tosty francuskie z dżemem (mogłabym to jest ciągle, chociaż nie powinnam), kakao
pomiędzy zjadłam ciasto
Obiad: spaghetti
Podwieczorek:
Kolacja:
Ćwiczenia: po 100 podnoszeń nóg, 20 przysiadów, i coś jeszcze, ale nie wiem czy spacer czy Chodakowska czy rower
Tak mi się podoba ta bransoletka, jakbyście gdzieś taką widziały, to dajcie znać:) :
WhiteCaat
11 listopada 2012, 17:27Jak już coś zjesz to nie wchodź na wagę, bo szkoda nerwów i domysłów :) Narobiłaś mi ochoty na to twoje śniadanie, masz jakiś konkretny sposób/przepis na te tosty? Bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki :)
Fatgirl1997
11 listopada 2012, 14:52ja taką branzoletkę widziałam nad morzem na ulicznym bazarku:) powodzenia :)
ewcia.1234
10 listopada 2012, 19:48fajnie, że się udało ;))
pati0109
10 listopada 2012, 16:45No to faajnie ,że Ci się podobało :)
xxczekoladaxx
10 listopada 2012, 14:50szkoda że nie masz zdjęć ;) tęskniłam za Wami ;*
ananasowa
10 listopada 2012, 14:37Aj, a szkoda, że zdjęcia nie mas :( ale czekam na jakieś :D
donutt
10 listopada 2012, 14:23poszukaj na allegro może tam znajdziesz ? :)