Hej!
Dzisiaj już o 12 byłam w domu, bo nie poszłam na otrzęsiny. Już o 12:30 zjadłam obiad (trochę za duży) i odrobiłam trochę lekcji i zasnęłam. Teraz odrobię zadanie z informatyki i pójdę na różaniec.
Menu:
Ś: musli z mlekiem
II ś: kanapka z dżemem i białym serem
Obiad: makaron (taki zdrowszy bo z mąki durum i al dente) z białym serem, kanapka taka jak w szkole
Podwieczorek: malutkie jabłko i kilka winogron
Kolacja: Co polecacie?
Nie mam motywacji do ćwiczeń. Nie mogę się zmusić do steppera
pati0109
9 października 2012, 16:21no ja też mam takie obrzydzenie do ćwiczeń ;/
PannaGomez
9 października 2012, 16:16Miłego dnia:D
ewcia.1234
9 października 2012, 15:57to dziś szybko w domku jesteś ;d