Nie odzywałam się przez kilka dni.. bardzo źle się czułam psychicznie, fizycznie, wszystko mi się posypało, do tego w szkole po prostu cyrk. Na szczęście jest już dobrze, weekend za pasem ;) Właśnie wróciłam z biegania. Wyciągnęłam A. i pobiegłyśmy przed siebie. I w sumie przełamałam się. Wyszłam biegać w dresie w dzień i oczywiście spotkałam wszystkich możliwych znajomych, których nie chciałam spotkać. Właśnie dlatego biegam wczesnym rankiem, aby unikać tych wszystkich spojrzeń, aby robić swoje, kiedy inni jeszcze śpią. Dodatkowo, biegnąć usłyszałam rozmowy i krzyki. Odróciłyśmy się i okazało się, że grupka piłkarzy, nasi znajomi, których w drodze powrotnej też spotkałyśmy. I był tam taki jeden X dzięki któremu na mojej twarzy w tym momencie pojawił się uśmiech :)
*jajecznika z ok. 1,5 jajka
*mała kromka z masłem
* tymbark w butelce :(
*warzywa na patelnię+ryż+kurczak
*2 kluski leniwe
Miłego wieczoru! Ja zabieram się za polski, może coś jeszcze poćwiczę z Mel B.Marzy mi się tylko zimny prysznic i łóżeczko. Pa! :))
kingusia138
11 kwietnia 2013, 20:49Więc życzę miłej nauki :):**